Re: Bycie razem na wesoło

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-11 13:44:40

Temat: Re: Bycie razem na wesoło
Od: A...@p...fm (Alienkaa) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
From: Wasja <s...@i...pl>
From: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx

Dość podobnie zareagowaliście na mój post dlatego odpowiem w jednym mailu.
Moi drodzy - chociaż chcecie się bronić rękami czy nogami, to i tak kiedyś
was to dopadnie.. Nie tylko będziecie walczyć o kołdrę, wysłuchiwać
narzekań, oglądać od czasu do czasu seriale (to dobry moment na przytulanie
kobitki - nie będzie wtedy nic mówić:), ale jeszcze uznacie do za
słodkie:)))

Już sporo moich kolegów, którzy kiedyś mieli podobne argumenty, nie chcieli
nawet słyszeć o jakimkolwiek ograniczaniu ich wolności, twierdzili, że z
babami to same kłopoty, mieli odruch wymiotny na widok cudzych bachorów,
mysleli z drżeniem o ewentualnej wizycie u dentysty, a wolnego wieczoru nie
wyobrażali sobie bez imprezy w męskim gronie, zmienili swoje poglądy o 180
stopni.
Usłyszałam, że spora część z nich ma żony, dzieci, niektórzy nawet dzielnie
asystowali przy porodzie... Uprzedzam, że wśród tych osobników, tylko jeden
ożenił się z tzw. "wpadki". Cała reszta dobrowolnie się w to wszystko
wpakowała i co najciekawsze nie sprawiają wrażenia nieszczęśliwych, w wręcz
przeciwnie.. Jak próbuję coś napomnknąc o dawnych poglądach, kwitują to
pobłazliwy usmieszkiem :)

www.motyle-goryle-beryle.blog.pl
Alienkaa
********************
* Maja gg.641165
* A...@p...fm
*~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

----------------------------------------------------
------------------
Oficjalny serwis Polskiej Reprezentacji Skoczkow Narciarskich!
>>> http://link.interia.pl/f16b1

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-11 13:53:35

Temat: Re: Bycie razem na wesoło
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora

>Moi drodzy - chociaż chcecie się bronić rękami czy nogami, to i tak kiedyś
>was to dopadnie.. Nie tylko będziecie walczyć o kołdrę, wysłuchiwać
>narzekań, oglądać od czasu do czasu seriale (to dobry moment na przytulanie
>kobitki - nie będzie wtedy nic mówić:), ale jeszcze uznacie do za
>słodkie:)))
Miłość wymaga ofiar i akceptuje takie (i większe) poświęcenia.:-)))
Nie zapominaj jednak, że ponoć 70% małżeństw zawieranych jest przede
wszystkim z chęci założenia rodziny, więc...
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Nazwany już kołtunem, faszystą, homofobem i seksistą.:-)))

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry