« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-21 11:12:31
Temat: Re: CHAT - propozycjacbnet w postku news:c65cs2$4vb$1@news.onet.pl:
> Wolisz pewnie 'dyskusje' z jednostkami w praktyce bardziej
> otwartymi na Twoje ~ulepszajace racjonalizacje...
> Bardzo zawiedziona? ;)
Trochę.
Co wolę? Wolę nie rozmawiać o mnie w takim klimacie.
W jednym zdaniu wprowadzasz mocną złośliwość na temat
myślenia - używając do tego moich słów wyjętych z kontekstu,
a w następnym diagnozujesz "mój problem".
W moim odczuciu jest to atak, a ja nie mam szans na uczciwą
obronę. Możesz dowolnie przypisywać mi rozmaite negatywy,
a ja, by się obronić, musiałabym wydobywać pozytywy, które
oczywiście brzmiałyby podejrzanie, bo przecież nie mogę być
obiektywna w swojej sprawie.
A jeśli to nie miała być rozmowa, tylko zabawa w złośliwostki,
to możemy wrócić do tematu - ale jakoś nie wyczułam
rozrywkowej nutki w twoich literkach.
* Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-21 11:34:51
Temat: Re: CHAT - propozycjaNatek:
> ... przecież nie mogę być obiektywna w swojej sprawie.
Dlaczego?
> A jeśli to nie miała być rozmowa, tylko zabawa w złośliwostki,
> to możemy wrócić do tematu - ale jakoś nie wyczułam
> rozrywkowej nutki w twoich literkach.
Szczerze mowiac zdziwilo mnie ze tak slabo bronilas swojego
stanowiska w temacie - liczylem na bardziej zacieta wymiane
biorac pod uwage obcesowosc z jaka zaczelas...
i mam pewien problem, bo nie bardzo potrafie to wyjasnic...
stad wlasnie moje usilowania.
Moze przy tym troche przesadzilem - jesli tak, to przepraszam. :)
> ... mocną złośliwość na temat myślenia - używając do tego
> moich słów wyjętych z kontekstu
Odnioslem sie do konkretnych slow, ale to nie znaczy ze
w oderwaniu od kontekstu, bez przesady... ;)
w tym sensie nie uwazam aby byla to zlosliwosc i to mocna...
no chyba ze nie lubisz jak "ktos" sie cieszy. :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-21 13:37:14
Temat: Re: CHAT - propozycjacbnet w postku news:c65m8o$oes$1@news.onet.pl
Czemu słabo broniłam? Bo okazało się że oba stanowiska
są mało istotne. Ja nie uważałam, że 'należało' zwrócić
uwagę Cieniowi. To był po prostu życzliwy głos - mógł paść
lub nie. Bardziej mnie martwiła Twoja reakcja anioła-stróża, ale
wytłumaczyłeś mi, że wciąłeś się w pewnym sensie 'ot tak'
> [...] nie uwazam aby byla to zlosliwosc i to mocna...
> no chyba ze nie lubisz jak "ktos" sie cieszy. :)
W tym sęk, że nie wyczułam, czy się cieszy
Miałam wrażenie, że się jakoś zacietrzewiłeś,
wygląda na to, że się pomyliłam, więc też przepraszam :)
* Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |