Greg wrote:

[ciach'o]

>> ?? a kto tu mówił że jesteśmy _rodzonym_
>> rodzeństwem? ;)
>
> Mnie to rybka jakim jestescie rodzenstwem.Dziwilem sie, ze na grupie
> pojawily sie, praktycznie jednoczesnie, dwie osoby, ktore pod pewnymi
> wzgledami wydaja sie tak podobne. Nawet jesli nie jestescie rodzonym

Grześ, nie Ty jeden byłeś zdziwiony. Żeby nie komplikować powiem jak było
naprawdę.
Grupkę zacząłem czytać tylko/dzięki/ dlatego/temu/, że któregoś dnia
napisałem (pierwszy raz na tej Grupie) postka "Przeklinanie". Już wtedy
nosiłem się z zamiarem skonstruowania felietonu "Ojczyzna Internetszczyzna".
Długo zastanawiałem się kogo poprosić o pomoc - no i 'padło' na psp z czego
b. się cieszę (tzn. nie zawiodłem się na Was :D - nie! Nie wywołuję wilka z
lasu! wrrrrrrr :D). Podczas przeglądania postków z wątku "Przeklinanie"
trafiłem na jakąś pełną empatii i pozytywnej energii (wiem, że trudno w to
uwierzyć w przypadku Patrycji, no ale tak było ;) odpowiedź Patrycji.
Napisalem jej, że ....... i jeszcze ....... (to nasza sprawa co jej
napisałem :D). W drodze przemieszania wzajemnej sympatii (Patrycja zaraz
tutaj coś przytnie - no ale trudno) i kurtuazji ustaliliśmy, że nasza
'miłość' będzie taka "siostrzano-braciana". Od tej pory pisaliśmy do siebie
per. brat, albo per. Siostra.

To chyba wszystko (z mojej strony).

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."