| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-01 10:09:02
Temat: Re: CLEMATIS> Mam cztery rodzaje Clematis, i zastanawiam się jak można je ,, rozmnażać
> ".Interesuje mnie wszystko co wiąże się z ich hodowlą.Odkryłem je przez
> zupełny przypadek i całkowicie mnie zawojowały.Moja ,,działka " znajduje się
> na balkonie i trochę obawiam się zimy !
> Pozdrawiam.
> --
> Krzysztof, s...@a...net.pl
WITAM WSZYSTKICH.
Jestem nowy. Dlatego przepraszam jeżeli coś nie tak /proszę o "konstruktywną
krytykę"/. Sławomir z Łodzi. Działkowicz - teoretyk /choć może nie do końca, od
niedawna/. Od ubiegłego roku działka - 2.600m, przy lesie, kilkanaście brzóz,
dąbków, sosenek - wszystko samosiejki. Oczywiście pozostaną i wokół nich będzie
komponowana reszta. I wiele, wiele olch, których zdecydowaną większość zmuszony
byłem już wyeliminować - zaśmiecały. I to wszystko /jak dotychczas/ co zrobiłem
na działce. Gromadzę fundusze, pomysły i koncepcje. W tym roku ma być
ogrodzenie i dopiero wtedy...
Ale ja właściwie do Krzysztofa - od kilkunastu lat mam na balkonie cztery
powojniki /czy Clematisy - jak kto woli/. Na zimę zabezpieczałem je folią
pęcherzykową. To nie było praktyczne - przy każdym ociepleniu trzeba było je
odkrywać. Inaczej pleśniały. Od dwu lat stosuję agrowłókninę. Zdejmuję je z
kratek i otulam razem z pojemnikami. Zimują doskonale. Polecam. A rozmnażanie -
chyba najprościej przez przygięcie do ziemi pędu i przykrycie małego odcinka
ziemią. Po ukorzenieniu odcinamy i wsadzamy gdzie potrzebujemy. A polecana
strona /www.clematis.com.pl/ - doskonała.
Dlaczego dziś o tym piszę? Na grupę trafiłem przypadkowo /wcześniej bywałem
na akwarystycznej/. Rozpocząłem od studiowania dotychczasowych materiałów -
od "góry w dół". Dziś trafiłem na temat, gdzie mogę się "pomądrzyć". Chyba za
długie. Przepraszam. Pozdrawiam. Sławomir
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-02-01 11:34:04
Temat: Re: CLEMATISZAPRASZAMY. PP.
Użytkownik <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4859.0000038f.3e3b9cbe@newsgate.onet.pl...
> > Mam cztery rodzaje Clematis, i zastanawiam się jak można je ,, rozmnażać
> > ".Interesuje mnie wszystko co wiąże się z ich hodowlą.Odkryłem je przez
> > zupełny przypadek i całkowicie mnie zawojowały.Moja ,,działka " znajduje
się
> > na balkonie i trochę obawiam się zimy !
> > Pozdrawiam.
> > --
> > Krzysztof, s...@a...net.pl
>
> WITAM WSZYSTKICH.
> Jestem nowy. Dlatego przepraszam jeżeli coś nie tak /proszę o
"konstruktywną
> krytykę"/. Sławomir z Łodzi. Działkowicz - teoretyk /choć może nie do
końca, od
> niedawna/. Od ubiegłego roku działka - 2.600m, przy lesie, kilkanaście
brzóz,
> dąbków, sosenek - wszystko samosiejki. Oczywiście pozostaną i wokół nich
będzie
> komponowana reszta. I wiele, wiele olch, których zdecydowaną większość
zmuszony
> byłem już wyeliminować - zaśmiecały. I to wszystko /jak dotychczas/ co
zrobiłem
> na działce. Gromadzę fundusze, pomysły i koncepcje. W tym roku ma być
> ogrodzenie i dopiero wtedy...
> Ale ja właściwie do Krzysztofa - od kilkunastu lat mam na balkonie
cztery
> powojniki /czy Clematisy - jak kto woli/. Na zimę zabezpieczałem je folią
> pęcherzykową. To nie było praktyczne - przy każdym ociepleniu trzeba było
je
> odkrywać. Inaczej pleśniały. Od dwu lat stosuję agrowłókninę. Zdejmuję je
z
> kratek i otulam razem z pojemnikami. Zimują doskonale. Polecam. A
rozmnażanie -
> chyba najprościej przez przygięcie do ziemi pędu i przykrycie małego
odcinka
> ziemią. Po ukorzenieniu odcinamy i wsadzamy gdzie potrzebujemy. A polecana
> strona /www.clematis.com.pl/ - doskonała.
> Dlaczego dziś o tym piszę? Na grupę trafiłem przypadkowo /wcześniej
bywałem
> na akwarystycznej/. Rozpocząłem od studiowania dotychczasowych
materiałów -
> od "góry w dół". Dziś trafiłem na temat, gdzie mogę się "pomądrzyć". Chyba
za
> długie. Przepraszam. Pozdrawiam. Sławomir
>
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-02-01 13:12:52
Temat: Re: CLEMATISTo i ja mam pytanie w związku z clematisami. Posiadam bardzo, bardzo starą
gruszę (na pewno ponad 50 lat). Wymyśliłam sobie, że od strony południowej
oprę o nią drewnianą kratę i posadzę powojniki. Tylko czy nie będzie im za
ciemno? Mogę pogodzić się z tym, że nie będą kwitły obficie, ale na samych
liściach mi nie zależy. Zastanawiam się, czy to jest dobry pomysł.
pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-02-01 15:26:44
Temat: Re: CLEMATIS
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:b1gjuf$k3f$1@news.tpi.pl...
> To i ja mam pytanie w związku z clematisami. Posiadam bardzo, bardzo starą
> gruszę (na pewno ponad 50 lat). Wymyśliłam sobie, że od strony południowej
> oprę o nią drewnianą kratę i posadzę powojniki. Tylko czy nie będzie im za
> ciemno? Mogę pogodzić się z tym, że nie będą kwitły obficie, ale na samych
> liściach mi nie zależy. Zastanawiam się, czy to jest dobry pomysł.
>
> pozdrawiam
>
> Marta
>
> Po co kratka. Posadż Clematis pod drzewem i w miarę
wzrostu przywiązuj do gruszy. U mnie Clematis kwitnie
obficie na każdej ścianie,nawet północnej.
Pozdrawia Lucjan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-02-01 21:23:49
Temat: Re: CLEMATISW wiadomości news:4859.0000038f.3e3b9cbe@newsgate.onet.pl
Użytkownik<d...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> od kilkunastu lat mam
> na balkonie cztery powojniki /czy Clematisy - jak kto woli/.
>
> Dziś
> trafiłem na temat, gdzie mogę się "pomądrzyć".
>
Hejka. Ja też chciałbym uprawiać powojniki. Ale mam obawy. :-(
Pomijając odmiany wywodzące się od powojnika włoskiego ( C. viticella )
pozostałe odmiany, szczególnie wielkokwiatowe są porażane przez uwiąd
powojników. Nie słyszałem o możliwości skutecznej walki z ta chorobą. Na
naszych ogródkach działkowych w zeszłym roku wypadło wiele powojników na
skutek uwiądu. Co robic w tej sytuacji?
Pozdrawiam bezradnie Ja...cki
PS. Jeżeli przyczyną uwiądu powojników jest Verticillium to mogiła ciemna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-02-01 22:19:01
Temat: Re: CLEMATIS> Hejka. Ja też chciałbym uprawiać powojniki. Ale mam obawy. :-(
> Pomijając odmiany wywodzące się od powojnika włoskiego ( C. viticella )
> pozostałe odmiany, szczególnie wielkokwiatowe są porażane przez uwiąd
> powojników. Nie słyszałem o możliwości skutecznej walki z ta chorobą. Na
> naszych ogródkach działkowych w zeszłym roku wypadło wiele powojników na
> skutek uwiądu. Co robic w tej sytuacji?
> Pozdrawiam bezradnie Ja...cki
>
> PS. Jeżeli przyczyną uwiądu powojników jest Verticillium to mogiła ciemna.
A może jest jakaś viagra dla powojników, hihihi
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-02-01 23:10:38
Temat: Re: CLEMATIS
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b1hdsc$dk6$1@news.tpi.pl...
> Hejka. Ja też chciałbym uprawiać powojniki. Ale mam obawy. :-( <
........>
Co robic w tej sytuacji?
> PS. Jeżeli przyczyną uwiądu powojników jest Verticillium to mogiła ciemna.
Botaniczne może mają mniejsze kwiaty , ale są bardziej odporne.
U mnie razem rosły trzy , dwa botaniczne i jeden wielkokwiatowy.
Wielkokwiatowy padł ,przypuszczam że właśnie na skutek porażenia
werticiliozą, botaniczne rosną dalej.
Po przykrym doświadczeniu z zamarłym powojnikiem następny sadzony
profilaktycznie spryskałam i po posadzeniu podlałam Topsinem M 70 WP .
Do jesieni nic się z nim nie działo złego.
Pozdrawiam
--
Kronopio
ICQ 82543201
http://cronopio.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-02-01 23:11:27
Temat: Re: CLEMATIS
Użytkownik "Dziadek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> A może jest jakaś viagra dla powojników, hihihi
> Pozdrawiam ciepło, Dziadek
Dobry kompost ?
Pozdrawiam
--
Kronopio
ICQ 82543201
http://cronopio.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-02-02 03:14:13
Temat: Re: CLEMATIS
Dziękuję grupie za cenne jak zwykle rady.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |