Data: 2004-02-26 09:38:50
Temat: Re: CO SIĘ DZIEJE?
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Edyta" <e...@a...pl> napisał w wiadomości
news:c1irhk$20j$1@inews.gazeta.pl...
> Ostatnio jak pewnie "starzy" grupowicze zauważyli,
> przestałam się "udzielać" na grupie, ale za to zaczęłam
> uważnie czytać i obserwować co się tu dzieje :-)))
> ...Więc oto moje konkluzje dotyczące
> naszej grupy "
> ... Śpicie...
> Już wolałam awantury i walki miedzy nami niż taką ciszę!
> Pisałam na początku roku, ze nastaje marazm
> i nastał...
Wyobraź sobie przystanek autobusowy. Wszyscy stoją, udają że się nie widzą -
generalnie zajmują się sobą czekając na autobus. Nagle dwóch typków zaczyna
się bić. Jedni ludzie coprędzej uciekają. Inni wołają policję. Kolejni stoją
i się przyglądają. Następni próbują rozdzielić bokserów. Są tez tacy którzy
robią zakłady. W końcu walka się kończy i wszyscy wsiadają do autobusu.
Autobus pojechał. Przychodzą następni ludzie. Na przystanku pojawia się
śliczna dziewczyna. Wszyscy faceci "ślinią" sie w myślach - znajduje się
jeden odważny, który zaczyna z nią rozmawiać - reszta męskiej załogi
przystanku przygląda się z zazdrością. Przyjeżdżają autobusy i znów każdy w
swoją stronę. Przy okazji czekania na następny autobus, ktoś puszcza pawia
do śmietnika - i znów kontrowersje - coś się dzieje. Następna kolejka i nie
dzieje się nic takiego, coby kogokolwiek "zmusiło" do reakcji. Gdy wtem
przychodzi Edyta i mówi: "Pllllliiiizzzzz, niech ktoś puści pawia, czy
naprawdę na tym przystanku stoją sami szarzy ludzie - niezdolni do zrobienia
czegoś ciekawego ?". No więc ktoś się na Edytke oburza, ktoś jej broni, ktoś
inny puszcza pawia :). Po czym przyjeżdżają autobusy i każdy w swoją stronę
...
Jaki z tego morał ? Robić bardache to wszyscy, a posprzątać pawia nie ma
komu.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|