Koziołek wrote:
> Przepraszam za cross-posta, ale mam kilka pytania.
>
> Otóż postanowiłem dorobić sobie do dochodów wyzyskiwacza i krwiopijcy:
> chciałbym otworzyć salon głaskania dla Pań.
> Będę przyjmował kobiety w intymnym mieszkaniu. Panie, po dokonaniu
> niezbędnych ablucji, rozbiorą się do spodni / bielizny / rosołu (w
> zależności od uznania i tego, gdzie będą chciały być głaskane).
> Następnie położą się na brzuchu na stole do masażu aby poddać się
> zabiegom: głaskaniu, skrobaniu, łaskotaniu - palcami, strusimi piórami,
> specjalnymi pędzelkami.

Lepiej bys zarobil gdyby Twoj "pedzelek" byl Rasputinowego rozmiaru.

> Zaznaczam, że ja jako Mistrz będę całkowicie ubrany w kimono. Zero
> nagości i podtekstów z mojej strony.

Blad.Podteksty sa potrzebne zeby panie mogly zamknac oczy i zeby ich
wyobraznia zaczela pracowac. Prawie goly opalony miesniak ma znaczna
przewage nad zdechlaczkiem w kimonie.Zadna przyjemnosc byc lechtana
przez bladego chuderlawego pryszczatego nerda nawet gdy ukryje swoje
cielesne niedoskonalosci pod kimonem.

> No i teraz pytania.
> Po pierwsze: chciałbym się zabezpieczyć przed oskarżeniami typu:
> "dotknął pan mojej łechtaczki", albo "bez zezwolenia wprowadził pan
> prącie w moją waginę". Czy wystarczy jako dowód niemolestowania założony
> nielegalnie (bo oczywiście kamery i podsłuch będą zamaskowane, a
> klientki nie będą o niczym informowane - nie chcę odstraszać klientek)
> system rejestrujący wszystko, co będzie się działo w środku?

Hehe. A w razie czego jak udowodnisz ze to nie na sprzedaz? A jak bedzie
wlamanie i pani x zobaczy siebie na utubie albo na jakims porno portalu?
twoje wnuki sie nie wyplaca.

> Po drugie: czy nie będzie podchodzić pod dyskryminację fakt zakazu
> wstępu dla mężczyzn?
Oj bedzie. Ja wprawdzie wygladam jak mezczyzna ale mam dusze,umysl i
ubranie kobiety.Odmowisz uslugi - spotkamy sie w sadzie.

> I po trzecie: medycy, jakiego środka muszę użyć, by nie ulec podnieceniu
> na widok co ładniejszych pośladków?
Nie ma obawy. Problem w tym ze "co ladniejsze" posladki nie musza placic
za glaskanie. Powinienes sie raczej przygotowac na podstarzale
"kaszaloty" i inne spocone tryskajace hormonami slonice,:-)

Obawiam się, że wystający z kimona
> wzwiedziony członek wyglądał by nieprofesjonalnie.

A to zalezy. Jak masz na tyle zeby konkurowac z Rasputinem to nie jedna
by przysla "zerknac".
>
> Z harcerskim pozdrowieniem,

Jezeli post to nie zart to rzeczywiscie niewinny harcerzyk.
>
> Koziołek
albo Kozialek Matolek :-).