Data: 2001-05-22 22:42:06
Temat: Re: Cham Cbnetu w natarciu
Od: "Coenve" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pozbawiony sporej części kontekstu zaryzykuję.
/.../
> Ujawnianie chamstwa nie jest chamstwem. Publikujac to chcialem Czarka
> zawstydzic, oczywiscie na prózno, poniewaz on jest jak zwykle zadowolony z
> siebie i wylanego przez siebie kubla pomyj. I owszem, oczekiwalem jakiegos
> wsparcia. Reakcja Twoja i Arka oraz brak reakcji innych ludzi (poza jednym
> glosem wyslanym na priva) oczywiscie smuca mnie - zaprezentowany tutaj
rodzaj
> wrazliwosci jest mi zupelnie obcy, bowiem kieruje sie forma, oddziela
skutek od
> przyczyny, stawiajac na równi ewidentne chamstwo, tym gorsze, gdyz
zakladajace,
> ze bedzie zupelnie bezkarne, z próba przeciwstawienia mu sie.
> Jesli faktycznie wiekszosc uczestników grupy, których w ogóle to cokolwiek
> obchodzi, mysli podobnie do Ciebie i Arka, to chyba rzeczywiscie pomylilem
> adres.
>
Chamstwo to jedna z rzeczy przykrych na świecie, tym bardziej przykrych im
bardziej inteligentna osoba dopuszczająca się chamstwa. W moim jakże
subiektywnym jednak mniemaniu takie osoby najlepiej zostawić własnemu
losowi, gdyż co właściwie chciałeś osiągnąć przez publikację cudzego
prywatnego postu? Piszesz - zawstydzenie? Pewnie pesymista ze mnie - ale
jeśli ktoś używa tak niewyszukanego języka z jasnym zamiarem obrażenia (nota
bene, nie jesteś Paulo święty) to uczucie wstydu jest mu przynajmniej obce.
> P.
>
Pozdrawiam,
Coenve
|