Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Chat, GG i CIĘCIE...
Date: Wed, 17 Apr 2002 21:28:29 +0200
Organization: Krowodrza
Lines: 52
Message-ID: <a...@a...krakow>
References: <a94tte$aqc$1@news.onet.pl> <3cb80647$1_2@news.vogel.pl>
<a...@a...krakow> <a9jtaj$oqu$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: four.markom.krakow.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1019071694 11240 62.121.129.37 (17 Apr 2002 19:28:14 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 17 Apr 2002 19:28:14 +0000 (UTC)
X-SigInfo: Generated by Sygnaturkowiec v. 0.1.3.3
X-Newsreader: Microsyf kaszanka OE6.0 :(
X-Posting-Agent: Hamster/1.3.23.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:133391
Ukryj nagłówki
"take5" news:a9jtaj$oqu$1@news.tpi.pl
> czemu ta zasada ma służyć ?
Cięcie cytatów i odpowiadanie pod cytatem to zasada wymyślona przez ludzi,
którzy kiedyś stworzyli takie doboro jakim jest usenet czyli grupy
dyskusyjne.
I ja tą zasadę popieram w całości.
Służy to zachowaniu porządku, przejrzystości, zmniejszeniu ilości
przesyłanych śmieci a co za tym idzie przypsiesza ściąganie i mniej zajmuje
potem miejsca na dysku ludziom, którzy czytają w trybie off line.
Podstawową zaletą cięcią i odpowiadania pod jest wygoda czytania a gdy w
danym artykule jest ład i porządek i widać co jest cytatem a co nawiązaniem
do cytatu to aż się chce taką pracę czytać i człowiek się nie denerwuje i
nie musi domyślać się gdzie się kończy cytowanie (na tej grupie panuje
naganna zasada kopiowania poprzedniej wiadomości włącznie z podpisem i
sygnaturką osoby, której odpowada się :( ).
Swoją drogą denerwujące jest czytanie prawie w każdym kolejnym artykule słów
automatycznie generowanych przez polską wersję
OE:
Użytkownik taki a taki napisał w wiadomości takiej a takiej.
Przecież takie reczy są jasne jak słońce na niebie i nie są potrzebne.
Wystarczy co najwyżej podać tzw. M-ID wiadomości ,do której się odnosimy -
tak jak ja to zrobiłem na górze tego artykułu aby bardzo zianteresowany mógł
sobie kliknąć ten link i podejrzeć w całości wiadomość oryginalną bez
potrzeby kopiowania jej po raz n-ty w kolejnym artykule w danym wątku.
> Bo jeżeli ograniczeniu przewalanych bitów czy bajtów (?)
To też.
> to chyba nie służysz Pan sprawie taką ilością
> wydawanych okrzyków.
Jak ktoś robi bydło i nie reguje na prośby to trzeba go zjechać z góry na
dół.
Życie jest ciężki i nie ma że boli.
Jak po dobroci nie można to trzeba się drzeć.
> P.S. Mam fotkę (jpg) starych, zdobionych nożyczek. Coś ze 60 Mb. Może
> podesłać ?
Wiesz mnie to naprawdę zwisa, mam stałe łączę od niedawna i mi tym
przykrości nie sprawisz.
Problem polega na tym, że jeszcze kilkunastu takich "mądrych" i zapchają te
marniutkie polskie łączą internetowe w tym kraju.
Ja nie widzę nic zabawnego w podsyłaniu komuś jakiś bzdur, których adresat
nie zamawiał i zapychaniu mu skrzynki.
Takie wysyłki świadczą tylko o głupocie wysyłającego.
--
"Gdy palec wskazuje księżyc, głupcy patrzą na palec"
|