Dnia Mon, 24 Dec 2007 04:07:09 +0100, Arek napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Mówisz o koncepcji, czy o dziele?
>> Koncepcja na pewno powstała w jednej głowie - to mgnienie.
>> Słyszałeś o zjawisku olśnienia?
>
> słyszałem, ale dlaczego uważasz, że koło to kwestia olśnienia, a nie
> modyfikacji znanego?
> W końcu koło to tak naprawdę walec, który mógł powstac w wyniku
> systematycznego i przypadkowego skracania kłody przez kolejnych ludzi

Oczywiście, jako wyobrażenie figury geometrycznej mogło też powstać poprzez
krojenie w plasterki rzepy czy czegoś ogórkopodobnego, ewentualnie okrągłej
kości na ozdoby do nosa, jednak myśląc o wynalazku kola nie mam na myśli
uzyskania kolistego plastra, lecz pomysł-olśnienie możliwością jego
zastosowania w transporcie.
Na pewno zanim zastosowano koło do transportu, było już znane ludziom w
wielu innych zastosowaniach - naczynia, biżuteria, samo Słońce czy Księżyc
na niebie też nie są, delikatnie mówiąc, nowościami dla człowieka.
Więc nie chodzi o wymyślenie nowej figury geometrycznej, lecz o wpadnięcie
na rewolucyjny pomysł (drogą olśnienia niewątpliwie, bo rzecz jest sama w
sobie prosta, nie ma tu nad czym myśleć, sztuką było na to po prostu wpaść)
jej zastosowania.

>> Wszystkie nie. Byłby to absurd.
>> Jednak Ktoś jeden to wszystko sprawił, czy umożliwił - jak wolisz :-)
>
> A to juz metafizyka.


Dla jednych metafizyka, dla innych bzdura, dla jeszcze innych sprawa
oczywista. Kwestia przekonań. Mamy wolność w tym względzie - po to dano nam
po jednym mózgu: w przestrzeni własnego umysłu zawsze pozostaniemy wolni,
ale i zawsze samotni. Coś za coś. No, ale pomysły fajne można mieć
przynajmniej :-)


--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg