Data: 2007-12-25 22:21:00
Temat: Re: Chciałbym zmienić porządek rzeczy
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1vyn23pr2smu9$.x4xjw1qv1gpq.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 25 Dec 2007 23:01:13 +0100, Sky napisał(a):
> >>>> Dlatego nikt mnie nie zmanipuluje nigdy, ani nie zgarnie np. do sekty czy
> >>>> innej "grupy wsparcia". Trzeba być mocno samouwielbionym - i jest się
> >>>> dostatecznie bezpiecznym, aby będąc uwiązanym na cienkiej lecz mocnej lince
> >>>> własnej pewności wypuszczać się "badawczo" w obszary, skąd wielu wcale nie
> >>>> wraca :-)
> >>> A to już wiem dlaczego wciąż chodzisz do kościoła ;P
> >>> I bynajmniej ci tego [samouwielbienia wiążącego cię
> >>> doń] nie zazdroszczę ;)))
> >> Co ma do tego kościół, no dajże spokój, Ty rozumiesz chodzenie do kościoła
> >> jako pragnienie należenia do jedynej grupy wsparcia, a moją "linkę" jako tę
> >> właśnie jedyną grupę????
> >> :-D
> >> To już się nie dziwię, czemu Cię to tak wkurza: Ty właśnie tego tam
> >> szukałes być może, a nie znalazleś: nie mogłeś znaleźć, BO TO NIE TO!
> >> Chodzenie do kościoła to dla mnie uczciwe i rzetelne wypełnianie zasad,
> >> które sama wybrałam. Moje samouwielbienie zaś to przekonanie o słuszności
> >> własnych poglądów i wyborów. To się ma nijak do tego, CO wybieram. To jest
> >> pierwotne, wybranie wiary jest wtórne :-) i gdybym chciała, w każdej chwili
> >> wybrałabym np. Twoją ewentualną sektę ;-) Ale nie chcę i wiem, że to jest
> >> słuszne, bo wszystko, co robię, jest słuszne!!!
> >> :-)--
> >
> > Tak mówią sekciarze ;P
>
> Skąd wiesz? Z warsztatów?
> ;-P
O sekciarzach? Tak.
Dominikańskich.
Zdanie w zdanie. :)
|