Użytkownik "Artur Drzewiecki" <d...@p...bez.onet.spamu.pl> napisał w
wiadomości news:al9a0usrmki7hhdrkkncuugkf26f30rlac@4ax.com...
> A czy wszyscy mieli pisać:
> "O wielka uczona Majko, dzięki Ci za okruch wiedzy na temat chelatowania
> za pomocą EDTA!"?:-)
> BTW. EDTA to bardzo tani odczynnik (TAED w proszku to to samo)

Jestes pewny ze tetraacetyloetylenodiamina i kwas etylenodiaminoczterooctowy
to na pewno to samo??? Do dwu azotow polaczone sa w TAED cztery grupy -COCH3
a w EDTA -CH2COOH. Ale moze juz ja sie zakrecilem.

>...i dziwię
> się dlaczego trzeba bulić tyle $ za kroplówki z tym odczynnikiem.
W sumie ja tez, bo oba zwiazki sa tanie.
Chociaz reklama moze cuda.
A widziales super antenke do komorki w jakims TV szopie. Albo magiczna
plytke do czyszczenia srebra. O pomalowanym pudelku po kremie Nivea czyli
cudownym odpromienniku zyl wodnych- Radiateksie (czy jakos tak) nie wspomne.

A w ogole chelatowanie to chociaz brzmi naukawo bo np. swiecowanie uszu
jakos zle sie mi kojarzy.
O, albo prady selektywne- w sumie nawiazuja do tradycji trzepania pradem
czego sie dalo.
Jeszcze tylko marzy mi sie powrot do dobroczynnych skutkow picia wody
radowej.

T. Bandurski