Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!
not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.soc.religia
Subject: Re: Chemia winną preferencji seksualnych?!
Date: Mon, 15 May 2006 20:08:24 +0200
Organization: zzz
Lines: 36
Message-ID: <e4afqk$t3q$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <e3vhp6$3k0$1@news.onet.pl> <44648e44$1@news.home.net.pl>
<e423cc$e8o$1@nemesis.news.tpi.pl> <4464955b$1@news.home.net.pl>
<e4256j$g6n$1@atlantis.news.tpi.pl> <4468a117$1@news.home.net.pl>
<e4a9dt$e1o$1@nemesis.news.tpi.pl> <4...@n...home.net.pl>
<e4ab9t$od3$1@atlantis.news.tpi.pl> <4468b54c$1@news.home.net.pl>
<e4ad9v$mvj$1@nemesis.news.tpi.pl> <4468bcb6$1@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: ckw153.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1147716245 29818 83.31.98.153 (15 May 2006 18:04:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 15 May 2006 18:04:05 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:344306 pl.soc.religia:661517
Ukryj nagłówki
Justyna N; <4468bcb6$1@news.home.net.pl> :
> A jak najłatwiej/najszybciej dostarczyć do organizmu niewielkie, lotne
> cząsteczki chemiczne?
Nie chce mi się obadywać tematu fizjologii węchu, ale mz., na bazie
analogii do wzroku, węch dostarcza *informacji* o wąchanych
substancjach, a nie *substancji* do organizmu. Ot, różnica.
Pomijając wybiórczość narządu węchu, istnieje jeszcze alternatywa
substancji bezwonnych lub bardzo silnie działających w małych ilościach
niedających się wyłapac węchem. Być może zwierzęta czują zapach
feromonów, dlatego, że mają czulszy węch, ale ... nadal obstaję przy
oddzieleniu "dostarczania informacji o zapachu substancji" od
"dostarczania substancji".
> Tak, żeby uniknąć pomyłki? Węch jest zmysłem, który
> działa na odległość, nie ma ryzyka pomyłki w kontakcie. Tak to działa u
> zwierząt (obwąchiwanie ewentualnego partnera, śladów pozostawianych przez
> inne zwierzęta) i wątpię, żeby aż tak się zmienił ten mechanizm. Raczej
> doszło do jego upośledzenia poprzez rozwinięcie drugorzędnych cech płciowych
> i nabycie umiejętności wnioskowania abstrakcyjnego (ładny/brzydki,
> atrakcyjny/nieatrakcyjny).
> To tylko moja teoria. I NTG na tą rozmowę.;p
Nie sądzę, że doszło do upośledzenia. Zapach benzyny jest "podniecający"
fizjologicznie, a abstrakcyjna nazwa reakcji nie zmiania jego [zapachu]
wymiaru fizjologicznego. To upośledzenie dotyczy raczej uwarunowanych
reakcji na zapach i nie jest dziedziczone, no chyba, że literaturze
pieknej. ;))
Dobra EOT.
Flyer
--
gg: 9708346
|