Data: 2011-05-10 08:53:19
Temat: Re: Chiny a Polska - watek demograficzny [było: jak samopoczucie ...]
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:iq89om$u76$1@node2.news.atman.pl...
O tym, dlaczego wprowadziłem 'krzywą Lorenza' będę jak znajdę czas pisał
w wątku o edukacji. "Przeniesienie się w inną rzeczywistość" z pomocą
krzywej Lorenza powinno dać wskazuwkę do odpowiedzi na pytanie
"czy Chiron negując darmową edukację przypadkiem nie tnie gałęzi,
na której sam siedzi".
> się czy nie- to_działało. Jednak to, co napisałeś- to trąci Orwellem, i to
> mocno: kraje się nie dogadają, co najwyżej powstanie ponadpaństwowy rząd-
> skupiony wokół finansjery- i to oni będą elitą, a cała reszta-
> niewolnikami. Dosłownie: niewolnikami. To ja już wolę system, jaki jest
> obecnie: oparty na równowadze kilku hegemonów.
Ja nie widzę specjalnie różnicy - czy jest to jeden, czy kilku i na którym
poziomie jest równowaga lub konflikt. Właściwie, to mówisz o jakichś
abstrakcjach.
Istotne imo są właśnie wskaźniki redystrybucji dochodu - jeśli jesteś
w stanie to ogarnąć. Czyli jak dobra wytwarzane przez gospodarkę
są konsumowane przez społeczeństwo. Czy społeczeństwo, czyli ludzie,
którzy żyją na danym obszarze w jakikolwiek sposób uczestniczą
w gospodarce, czy żyją w kartonach albo obozach podobnych
do obozów dla uchodźców. Jak masz wysoki komin a poza tym
płasko to masz właśnie sytuację finansowego hegemona, gdzie całe
społeczeństwo nawet jak coś produkuje - to nie dla siebie, nie konsumuje
tego, co produkuje. Np. buduje wyłącznie luksusowe wille, wodociągi
doprowadzajace wodę do luksusowych willi, samochody luksusowe,
kopie diamenty na eksport, żeby ze sprzedaży było na import
broni dla hegemona i żeby go było stać na rozbijanie się po światowych
pięciogwiazdkowych hotelach. Ziemia rolna zamiast produkować żywność
trafiającą na lokalny rynek, lub przynajmniej produkować energię na lokalny
rynek - jest zamieniona w pola golfowe lub produkuje żywność/energię
na eksport i jest za droga, żeby stać na nią było 'szarego mieszkańca'.
Polska i Europa nie są takimi krajami - mam nadzieję, że to widzisz.
|