Chloniak

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2008-05-08 11:54:28

Temat: Chloniak
Od: "lux" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chloniak lagodny (najlagodniejszy z moliwych), jak dlugo mozna zyc z czyms
takim (powiedzmy ze nie
leczony)?

Dzieki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-05-08 12:31:12

Temat: Re: Chloniak
Od: "Bongiorno" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "lux" <m...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:fvuplj$tud$1@news.onet.pl...
> Chloniak lagodny (najlagodniejszy z moliwych), jak dlugo mozna zyc z czyms
> takim (powiedzmy ze nie
> leczony)?

Na tyle dlugo ze spokojnie sie doczekasz na odpowiedz kogos kto sie na tym
zna.
A jak nie to pogoogluj.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-05-08 18:05:46

Temat: Re: Chloniak
Od: "Jaroslaw Grzyb" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"lux" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:fvuplj$tud$1@news.onet.pl...
> Chloniak lagodny (najlagodniejszy z moliwych), jak dlugo mozna zyc z czyms
> takim (powiedzmy ze nie
> leczony)?
>
> Dzieki

Tak, jednakze trzeba bardzo uwazac i czesto robic badania przesiewowe...
Nawet z zaleznosci od umiejscowienia moze wrecz nie wplywac na dlugosc zycia

Pozdrwiam

--
Jaroslaw Grzyb <g...@o...pl> http://octopian.na11.pl
Blog : http://user-maat-re.blogspot.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-05-08 20:01:14

Temat: Re: Chloniak
Od: Piotr <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

lux pisze:
> Chloniak lagodny (najlagodniejszy z moliwych), jak dlugo mozna zyc z
> czyms takim (powiedzmy ze nie
> leczony)?
>
> Dzieki

Teoretycznie, z pierwotnym ch?oniakiem skóry moz.na przez.yc' ca?e z.ycie i
umrzec' na cos' innego. Ale to bardzo szczególny typ ch?oniaka.

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-05-08 20:36:36

Temat: Re: Chloniak
Od: "lux" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

co masz na mysli piszac uwazac ?
dzieki

Uzytkownik "Jaroslaw Grzyb" <g...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:fvvfem$ea$1@news.onet.pl...
> "lux" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:fvuplj$tud$1@news.onet.pl...
>> Chloniak lagodny (najlagodniejszy z moliwych), jak dlugo mozna zyc z
>> czyms takim (powiedzmy ze nie
>> leczony)?
>>
>> Dzieki
>
>
> Tak, jednakze trzeba bardzo uwazac i czesto robic badania przesiewowe...
> Nawet z zaleznosci od umiejscowienia moze wrecz nie wplywac na dlugosc
> zycia
>
> Pozdrwiam
>
> --
> Jaroslaw Grzyb <g...@o...pl> http://octopian.na11.pl
> Blog : http://user-maat-re.blogspot.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-05-08 20:37:31

Temat: Re: Chloniak
Od: "lux" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

a z innymi chloniakami np. tymi umieszczonymi w wezlach chlonnych?
dzieki

Uzytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisal w wiadomosci
news:fvvm6f$9j3$1@inews.gazeta.pl...
> lux pisze:
>> Chloniak lagodny (najlagodniejszy z moliwych), jak dlugo mozna zyc z
>> czyms takim (powiedzmy ze nie
>> leczony)?
>>
>> Dzieki
>
> Teoretycznie, z pierwotnym ch?oniakiem skóry moz.na przez.yc' ca?e z.ycie
> i umrzec' na cos' innego. Ale to bardzo szczególny typ ch?oniaka.
>
> Pozdrawiam
> Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2008-05-08 20:56:40

Temat: Re: Chloniak
Od: Piotr <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

lux pisze:
> a z innymi chloniakami np. tymi umieszczonymi w wezlach chlonnych?
> dzieki
>
>
> Uzytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisal w wiadomosci
> news:fvvm6f$9j3$1@inews.gazeta.pl...
>> lux pisze:
>>> Chloniak lagodny (najlagodniejszy z moliwych), jak dlugo mozna zyc z
>>> czyms takim (powiedzmy ze nie
>>> leczony)?
>>>
>>> Dzieki
>> Teoretycznie, z pierwotnym ch?oniakiem skóry moz.na przez.yc' ca?e z.ycie
>> i umrzec' na cos' innego. Ale to bardzo szczególny typ ch?oniaka.
>>
>> Pozdrawiam
>> Piotr
>
>

Byłoby lepiej, gdybyś napisał konkretnie, po co Ci taka informacja.
Klasyfikacja chłoniaków to chyba najbardziej skomplikowana klasyfikacja
nowotworów - jest ich mnóstwo. Ciężko odpowiedzieć na takie pytanie w
jakiś w miarę sensowny sposób. Rozpiętość przeżycia w nieleczonym
chłoniaku można przyjąć od kilku tygodni do kilkudziesięciu lat (jak w
pierwotnym chłoniaku skóry) od chwili rozpoznania.

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2008-05-08 21:56:25

Temat: Re: Chloniak
Od: "lux" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

masz racje.
Moje pytanie wzielo sie stąd, że od około 20 lat mam powiększone wezły
chłonne na szyi, pod pachą od jakiegoś czasu mam też kilka guzków na
brzuchu. Kiedyś byłem z tym u lekarza, robił mi morfologie RTG płuc i
powiedział że to nic takiego. Jednak mnie to wciąż niepokoi.
Czy to prawda że w przypadku chłoniaków następuje spadek odpornosci
organizmu?
Pytam bo ja prawie wcale nie choruje.

dzieki

Użytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:fvvped$n6m$1@inews.gazeta.pl...
> lux pisze:
>> a z innymi chloniakami np. tymi umieszczonymi w wezlach chlonnych?
>> dzieki
>>
>>
>> Uzytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisal w wiadomosci
>> news:fvvm6f$9j3$1@inews.gazeta.pl...
>>> lux pisze:
>>>> Chloniak lagodny (najlagodniejszy z moliwych), jak dlugo mozna zyc z
>>>> czyms takim (powiedzmy ze nie
>>>> leczony)?
>>>>
>>>> Dzieki
>>> Teoretycznie, z pierwotnym ch?oniakiem skóry moz.na przez.yc' ca?e
>>> z.ycie i umrzec' na cos' innego. Ale to bardzo szczególny typ ch?oniaka.
>>>
>>> Pozdrawiam
>>> Piotr
>>
>>
>
> Byłoby lepiej, gdybyś napisał konkretnie, po co Ci taka informacja.
> Klasyfikacja chłoniaków to chyba najbardziej skomplikowana klasyfikacja
> nowotworów - jest ich mnóstwo. Ciężko odpowiedzieć na takie pytanie w
> jakiś w miarę sensowny sposób. Rozpiętość przeżycia w nieleczonym
> chłoniaku można przyjąć od kilku tygodni do kilkudziesięciu lat (jak w
> pierwotnym chłoniaku skóry) od chwili rozpoznania.
>
> Pozdrawiam
> Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2008-05-09 21:12:46

Temat: Re: Chloniak
Od: Piotr <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

lux pisze:
> masz racje.
> Moje pytanie wzielo sie stąd, że od około 20 lat mam powiększone wezły
> chłonne na szyi, pod pachą od jakiegoś czasu mam też kilka guzków na
> brzuchu. Kiedyś byłem z tym u lekarza, robił mi morfologie RTG płuc i
> powiedział że to nic takiego. Jednak mnie to wciąż niepokoi.
> Czy to prawda że w przypadku chłoniaków następuje spadek odpornosci
> organizmu?
> Pytam bo ja prawie wcale nie choruje.
>
> dzieki

No skoro byłeś u lekarza i to nic nie pomogło, to chyba będziesz musiał
sobie samodzielnie poradzić z tym niepokojem. Będzie Ci tym trudniej, im
bardziej ścisły masz umysł. Skoro nie chorujesz, dobrze się czujesz i te
guzki (kto powiedział, że to węzły?) to Twój jedyny problem, to po
prostu wyluzuj i ciesz się życiem.

Powiem tak: Nie da się UDOWODNIĆ, że jesteś zdrowy. Medycyna nie zna
pojęcia "sto procent". Musisz z tym żyć. Zapewne jeszcze długo, bo
20-letnie guzki pod skórą nie budzą niepokoju :).

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2008-05-10 08:55:33

Temat: Re: Chloniak
Od: "lux" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzieki. Zdecydowanie porawiłes mi humor, a że umysł ma scisly to faktycznie
cały czas mam to w głowie.
To sa raczej wezły, przynajmniej te na szyi. Jak bylem mały (15 lat) miałem
odre (lub ospe, nie pamietam), bolaly mnie wezly, a po tej chorobie zostaly
mi takie wlasnie guzy. Teraz mam 35 guzy mam nadal, ogolnie nic mi nie jest,
czuje sie dobrze, ale im wiecej czytam to wydaje mi sie ze niektore
dolegliwosci związane z chłniakiem czasem też mi sie przytrafiają.
Od czasu do czasu coś mnie gdzieś strzyknie (rowniez w okolicach tych
wezlow), jak sie denerwuje to robi mi sie gorąco i stad te moje niepokoje.

"Piotr" <e...@t...pl> wrote in message
news:g02eon$a9g$1@inews.gazeta.pl...
> lux pisze:
>> masz racje.
>> Moje pytanie wzielo sie stąd, że od około 20 lat mam powiększone wezły
>> chłonne na szyi, pod pachą od jakiegoś czasu mam też kilka guzków na
>> brzuchu. Kiedyś byłem z tym u lekarza, robił mi morfologie RTG płuc i
>> powiedział że to nic takiego. Jednak mnie to wciąż niepokoi.
>> Czy to prawda że w przypadku chłoniaków następuje spadek odpornosci
>> organizmu?
>> Pytam bo ja prawie wcale nie choruje.
>>
>> dzieki
>
> No skoro byłeś u lekarza i to nic nie pomogło, to chyba będziesz musiał
> sobie samodzielnie poradzić z tym niepokojem. Będzie Ci tym trudniej, im
> bardziej ścisły masz umysł. Skoro nie chorujesz, dobrze się czujesz i te
> guzki (kto powiedział, że to węzły?) to Twój jedyny problem, to po prostu
> wyluzuj i ciesz się życiem.
>
> Powiem tak: Nie da się UDOWODNIĆ, że jesteś zdrowy. Medycyna nie zna
> pojęcia "sto procent". Musisz z tym żyć. Zapewne jeszcze długo, bo
> 20-letnie guzki pod skórą nie budzą niepokoju :).
>
> Pozdrawiam
> Piotr