Data: 2005-02-14 17:41:36
Temat: Re: Chodzenie po lewej-prawej stronie
Od: "jbaskab" <j...@o...wywal.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ligia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cuql72$rfo$1@news.onet.pl...
> Ja w 99% chodzę po prawej stronie mężczyzny. Nie chodzi o torebkę, bo
nawet
> wygodniej, jak mój chłopak był po jej stronie, bo mi ją zawsze
podtrzymywał
> gdy spadała mi z ramienia ;d Natomiast jak byłam z nim nad morzem na
klifie
> to niestety nie pozwolił mi iść od strony przepaści więc szłam po jego
lewej
> stronie i czułam się wtedy niezbyt bezpiecznie ( a przecież powinnam się
> czuć odwrotnie ;-)). Natomiast gdy byłam z małym dzieckiem, szłam po jego
> lewej stronie. Też bez zastanowienia, chyba wpojone przez babcię, że
dziecko
> należy trzymać z dala od ulicy ;-)
To może faktycznie chodzi o pełnioną funkcję w zwiazku? Osoba
"delikatniejsza" chodzi po prawej stronie towarzysza, tak aby być przez
niego chronioną?
Inculpactor, te twoje to jakies nadopiekuńcze hetery?;)
Aska
PS. Z tym, że jeżeli chodzi o mnie, to wersję o torebce podtrzymuję. Duża
jest;)
|