Ikselka pisze:

> Ja bym tylko chciała, żeby to, co już mam, pozostało jak najdłużej - takie,
> jakie jest. Niczego więcej nie chcę. Czy to nie przesada chcieć aż tyle?
>
>
> PS. Nogi mi odmówiły posłuszeństwa po przed/wigilijnej krzątaninie.
> Czyżbyśmy już niedługo mieli się spotkać? - kaszel jakiś nawet mam, ale to
> chyba póki co tylko alergia, jakieś paskudztwo zaczęło kwitnąć nad rzeką,
> olcha czy co. Ale na razie nic mi się nie trzęsie... E, to chyba jeszcze
> nie teraz ;-ppp

To jak już z wzruszeniami wyjeżdżamy, to dałyśmy dzisiaj sobie z
teściową prawie identyczny prezent- komplecik od Swarowskiego.
No i będę mamą po raz trzeci :) Po świętach potwierdzę, ale dwie
kreseczki są najlepszym prezentem :)))))

--

Paulinka