Data: 2009-06-10 12:53:42
Temat: Re: Cholernie dobry Frasyniuk
Od: jadrys <c...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob pisze:
>
>>>>
>>>>
>>>>
>>> A sk�d ty to wszystko wiesz? By�e� w og�le kiedy� na wsi? Ja obecnie
>>> mieszkam na wsi, i musz� ci powiedzie� �e wi�ksze "buractwo" jest w
>>> mie�cie..
>>>
>>> --
>>> Kapitalizm jest chorob� (zaraz�) z kt�r� nale�y walczy�..
>>>
>> Niestety miastowy to miastowy, nie jest burakiem,bo mieszczuchowi
>> toważyszy miastowe wydelikacenie,A buractwa jakbym nie znał,to bym nie
>> pisał .
>>
>
>
> A zapomniałem dodać,że na wsi nawet przyroda jest buraczana,dzisiaj
> już poraz kolejny się na to wkurwiałem.A dlaczego:bo zawsze mam 20
> minut w dotarciu do miasta i zawsze docieram zafajdany.Teraz
> oczywiście w butach mi chlupie i spodnie po pas mokre.Wchodzę do
> miasta i ludzie patrzą jak na przgłupa,bo oni buciki
> czyściutkie,spodnie elaganckie.A ja zafajdany jakbym się po trawniku
> tarzał,mój wygląd jest niezrozumiały,więc aby go usprawiedliwić przed
> wścibskimi spojrzeniami czasem muszę udawać
> napadnietego,kurwa.Przecież kurwa gumiaków nie będe nosił ,kurwa.Buty
> na buraczanych drogach też zaraz się rozlatują,bo te kamienie je
> przebijają ,kurwa.I najbardziej mnie denerwuje to ,że na dużych
> przestrzeniach,człowiek puchnie,nic nie wstrzymuje rozrostu,[dlatego
> buraki mają wszystkie członki takie grube i mało subtelne].A ja zawsze
> w wygłądzie byłem subtelny i ta kurwa przestrzeń mnie rodyma ,kurwa.Ja
> pierdole,kurwa.
>
>
Sytuacja zaczyna być jasna. Jesteś mieszkańcem wsi i po prostu nie
możesz znaleźć z sąsiadami wspólnego języka.. Jako pisarz czujesz się
przez nich niedoceniany, i pewnie cię jeszcze wytykają palcem. Mam
rację? Z tego bierze się ta twoja niechęć do wsi i jej mieszkańców?
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
|