Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Chore ligustrum

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chore ligustrum

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-05-28 19:46:48

Temat: Chore ligustrum
Od: "Leszek" <l...@l...org.removeme> szukaj wiadomości tego autora

Żywopłot z ligustrum ma skręcone liście nie widać szkodników
spryskałem Decisem bez efektów proszę o pomoc
pozdrawiam Leszek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-06-02 16:12:44

Temat: Re: Chore ligustrum
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Leszek" <l...@l...org.removeme> napisał w wiadomości
news:9eua84$qu5$1@news.tpi.pl...
> Żywopłot z ligustrum ma skręcone liście nie widać szkodników
> spryskałem Decisem bez efektów proszę o pomoc

O co chodzi?
"Żywopłot z ligustrum ma "
"skręcone liście nie widać"
"szkodników spryskałem Decisem "
"bez efektów proszę o pomoc"

To ostatnie też zauważyłem :-).
Skręcone liście wskazują na żerowanie jakiś owadów. Być może nie występują
już one na roślinie. Spryskanie środkiem owadobójczym nie spowoduje
rozprostowania liści.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-06-16 20:38:39

Temat: Re: Chore ligustrum
Od: "Ew@" <b...@o...ar.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof Marusiński pisze:

>
>Użytkownik "Leszek" <l...@l...org.removeme> napisał w wiadomości
>news:9eua84$qu5$1@news.tpi.pl...
>> Żywopłot z ligustrum ma skręcone liście nie widać szkodników
>> spryskałem Decisem bez efektów proszę o pomoc
>
>O co chodzi?
>"Żywopłot z ligustrum ma "
>"skręcone liście nie widać"
>"szkodników spryskałem Decisem "
>"bez efektów proszę o pomoc"
>
>To ostatnie też zauważyłem :-).
>Skręcone liście wskazują na żerowanie jakiś owadów. Być może nie występują
>już one na roślinie. Spryskanie środkiem owadobójczym nie spowoduje
>rozprostowania liści.

Zaczęłam obserwować ligustrowe żywopłoty w moim mieście i z ze
smutkiem stwierdzam, że większość z nich posiada takie same objawy z
tym, że same liście są jakby jaśniejsze, delikatnie żółcieją. Dotyczy
to zarówno miejskich jak i kilkudziesięcioletnich, bardzo wysokich i
wypieszczonych żywopłotów prywatnych. Szkoda.

--
Pozdrowienia

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-06-17 14:45:35

Temat: Re: Chore ligustrum
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"Ew@" <b...@o...ar.wroc.pl> wrote in message
news:f0tmit85uh9qbc5vgtdbbcg6g6dntaupu8@4ax.com...
> Zaczęłam obserwować ligustrowe żywopłoty w moim mieście i z ze
> smutkiem stwierdzam, że większość z nich posiada takie same objawy z
> tym, że same liście są jakby jaśniejsze, delikatnie żółcieją.

To, ze liscie sa zolte, moze byc spowodowane tym, ze to taka
odmiana ("Golden privet"). Tez sie na to u siebie najpierw
nabralem, dopoki nie przeczytalem, ze tak ma byc.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-06-19 14:35:03

Temat: Re: Chore ligustrum
Od: "Ew@" <b...@o...ar.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 17 Jun 2001 10:45:35 -0400, "Michal Misiurewicz"
<m...@m...iupui.edu> wrote:

>"Ew@" <b...@o...ar.wroc.pl> wrote in message
>news:f0tmit85uh9qbc5vgtdbbcg6g6dntaupu8@4ax.com...
>> Zaczęłam obserwować ligustrowe żywopłoty w moim mieście i z ze
>> smutkiem stwierdzam, że większość z nich posiada takie same objawy z
>> tym, że same liście są jakby jaśniejsze, delikatnie żółcieją.
>
>To, ze liscie sa zolte, moze byc spowodowane tym, ze to taka
>odmiana ("Golden privet"). Tez sie na to u siebie najpierw
>nabralem, dopoki nie przeczytalem, ze tak ma byc.
>
>Pozdrowienia,
> Michal

Znam te żywopłoty; nie zaglądam ludziom do okien, ale uwielbiam
zaglądać do cudzych ogródków; często też przyglądam się rabatom
miejskim. Widziałam te krzewy jako zdrowe, teraz są bardzo zmienione
na niekorzyść. Ale odmianę "Golden privet" i tak postaram się gdzieś
wyszukać i chętnie popatrzę. Sama mam w ogrodzie 2 odmiany ligustra,
jedną, znaną z zieleni miejskiej, drugą o żółto - zielonych liściach
(i nie znam jej nazwy, a może właśnie o niej wspomniałeś?...).
Poszukam :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-06-19 15:33:49

Temat: Re: Chore ligustrum
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"Ew@" <b...@o...ar.wroc.pl> wrote in message
news:4tnuit0497dqtnd8t9htdkto4ijiq524fu@4ax.com...
> Znam te żywopłoty; nie zaglądam ludziom do okien, ale uwielbiam
> zaglądać do cudzych ogródków; często też przyglądam się rabatom
> miejskim. Widziałam te krzewy jako zdrowe, teraz są bardzo zmienione
> na niekorzyść. Ale odmianę "Golden privet" i tak postaram się gdzieś
> wyszukać i chętnie popatrzę. Sama mam w ogrodzie 2 odmiany ligustra,
> jedną, znaną z zieleni miejskiej, drugą o żółto - zielonych liściach
> (i nie znam jej nazwy, a może właśnie o niej wspomniałeś?...).

Ten o zolto-zielonych lisciach to wlasnie to. Nazwa "Golden privet"
to nie nazwa odmiany, ale angielska nazwa tej rosliny. Niestety nazwy
angielskie czesto zanm lepiej niz polskie - taka twarda rzeczywistosc.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-06-21 13:19:13

Temat: Re: Chore ligustrum
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"Ew@" <b...@o...ar.wroc.pl> wrote in message
news:vit3jtkciop6re0n1qi8a0pi7lp0qmes2f@4ax.com...
> Swego czasu widzialam ligustry prowadzone jako pienne drzewka, ale te
> tradycyjne. Ciekawa jestem, czy znajdę gdzieś w tej formie prowadzony
> ligustr złoty (mogę go tak nazywać?)

Zapewne zloty. Tutaj nie zauwazylem ich nigdzie prowadzonych
jako pienne drzewka, chociaz w okolicy rosnie sporo. Moje akurat
kwitna - warto powachac.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-06-21 13:33:49

Temat: Re: Chore ligustrum
Od: "Ew@" <b...@o...ar.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 19 Jun 2001 11:33:49 -0400, "Michal Misiurewicz"
<m...@m...iupui.edu> wrote:


>
>Ten o zolto-zielonych lisciach to wlasnie to. Nazwa "Golden privet"
>to nie nazwa odmiany, ale angielska nazwa tej rosliny. Niestety nazwy
>angielskie czesto zanm lepiej niz polskie - taka twarda rzeczywistosc.
>
>Pozdrowienia,
> Michal

Swego czasu widzialam ligustry prowadzone jako pienne drzewka, ale te
tradycyjne. Ciekawa jestem, czy znajdę gdzieś w tej formie prowadzony
ligustr złoty (mogę go tak nazywać?)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-06-21 14:37:14

Temat: Re: Chore ligustrum
Od: "Ew@" <b...@o...ar.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 21 Jun 2001 09:19:13 -0400, "Michal Misiurewicz"
<m...@m...iupui.edu> wrote:


>Zapewne zloty. Tutaj nie zauwazylem ich nigdzie prowadzonych
>jako pienne drzewka, chociaz w okolicy rosnie sporo. Moje akurat
>kwitna - warto powachac.
>
>Pozdrowienia,
> Michal
Moje nie kwitną; wącham cudze :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-06-25 09:03:10

Temat: Re: Chore ligustrum
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ew@" <b...@o...ar.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:vit3jtkciop6re0n1qi8a0pi7lp0qmes2f@4ax.com...
> On Tue, 19 Jun 2001 11:33:49 -0400, "Michal Misiurewicz"
> <m...@m...iupui.edu> wrote:
>
>
> >
> >Ten o zolto-zielonych lisciach to wlasnie to. Nazwa "Golden privet"
> >to nie nazwa odmiany, ale angielska nazwa tej rosliny. Niestety nazwy
> >angielskie czesto zanm lepiej niz polskie - taka twarda rzeczywistosc.

> Swego czasu widzialam ligustry prowadzone jako pienne drzewka, ale te
> tradycyjne. Ciekawa jestem, czy znajdę gdzieś w tej formie prowadzony
> ligustr złoty (mogę go tak nazywać?)

Zdaje się, że fachowo to się nazywa ligustr jajolistny (!) 'Aureum'. Od paru
lat jedna z moich ulubionych roślin:-). Niewymagająca, lubiąca przycinanie,
pięknie się rozkrzewia, wnosi do ogrodu pożądane efekty kolorystyczne i
kontrast. W dodatku na razie (odpukać) nie jest atakowany przez szkodniki. A
co do formy piennej, to bardzo dobry pomysł, spróbuję coś takiego sobie
wyprowadzić z sadzonki - odpowiednio uszczykując. Aha! Niestety ligustr ten
nie jest całkowicie mrozoodporny - choć w ostatnią słabą zimę utrzymał nawet
liście.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kasztanowiec
Test nie otwierać
Szerszenie?
Dziwna roślina
Orzech Włoski

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »