« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-15 10:25:38
Temat: ChrzanWiem, że znajdą się tacy, co będą chrzan wychwalać pod niebiosa.
Tymczasem nie wiem kompletnie jak się tego pozbyć. Rośnie ogromniasty,
rozmnaża się jak szalony. Sąsiad był ambitny i uczynny i postanowił go
wykopać. Wykopał jak mu się zdawało cały korzeń ale widać coś zostało, bo w
tej chwili jest milion małych chrzanów. Wyrośnie z tego chrzanowy las!
W zeszle lato jakieś gąsiennice postanowiły z nim skończyć ale i one nie
dały rady :)
Do chrzanu z takim chrzanem!!!
Pozdr.
Olivia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-04-15 14:09:18
Temat: Odp: Chrzan
Użytkownik "Olivia" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a9e9ko$gjo$1@news.tpi.pl...
> Wiem, że znajdą się tacy, co będą chrzan wychwalać pod niebiosa.
> Tymczasem nie wiem kompletnie jak się tego pozbyć. Rośnie ogromniasty,
> rozmnaża się jak szalony. Sąsiad był ambitny i uczynny i postanowił go
> wykopać.
I w dodatku niedoświaczony:)
> Wykopał jak mu się zdawało cały korzeń ale widać coś zostało, bo w
> tej chwili jest milion małych chrzanów. Wyrośnie z tego chrzanowy las!
> W zeszle lato jakieś gąsiennice postanowiły z nim skończyć ale i one nie
> dały rady :)
> Do chrzanu z takim chrzanem!!!
Metoda sprawdzona w stosunku do chrzanu i maku orintalnego: systematycznie
obrywać liście. Jak znów się pokażą, to znów obrywać. Tak przez dwa sezony.
Gdy korzenie nie będą odżywione, to w końcu padną.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-04-15 14:34:28
Temat: Re: Chrzan> Metoda sprawdzona w stosunku do chrzanu i maku orintalnego:
systematycznie
> obrywać liście. Jak znów się pokażą, to znów obrywać. Tak przez dwa
sezony.
> Gdy korzenie nie będą odżywione, to w końcu padną.
Masz rację, nakryć czymś co nie przepuszcza światła i wody. Tylko szkoda.
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-04-15 14:34:28
Temat: Re: Chrzan> Metoda sprawdzona w stosunku do chrzanu i maku orintalnego:
systematycznie
> obrywać liście. Jak znów się pokażą, to znów obrywać. Tak przez dwa
sezony.
> Gdy korzenie nie będą odżywione, to w końcu padną.
Masz rację, nakryć czymś co nie przepuszcza światła i wody. Tylko szkoda.
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-04-15 16:40:42
Temat: Re: Chrzan
Jerzy wrote:
>
> > Metoda sprawdzona w stosunku do chrzanu i maku orintalnego:
> systematycznie
> > obrywać liście. Jak znów się pokażą, to znów obrywać. Tak przez dwa
> sezony.
> > Gdy korzenie nie będą odżywione, to w końcu padną.
>
> Masz rację, nakryć czymś co nie przepuszcza światła i wody. Tylko szkoda.
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
Mlode liscie chrzanu, te ze srodka, nie dluzsze niz dlon, sa pysznym
dodatkiem do salaty na surowo. Mozna je rowniez podsmazyc delikatnie na
oliwie, i podawac jako dodatek do miesa.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-04-15 16:50:48
Temat: Re: Chrzan> > Mlode liscie chrzanu, te ze srodka, nie dluzsze niz dlon, sa pysznym
> > dodatkiem do salaty na surowo. Mozna je rowniez podsmazyc delikatnie
na
> > oliwie, i podawac jako dodatek do miesa.
> Ktoś tu kiedyś pisał o gołąbkach z chrzanowych liści
Aaaa i wszystko jasne, Magdo Tobie zawdzięczamy objawienie Janusza na
kuchnii.
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-04-15 16:52:56
Temat: Re: Chrzan
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3CBB028A.D70BEFBE@west.net...
> Mlode liscie chrzanu, te ze srodka, nie dluzsze niz dlon, sa pysznym
> dodatkiem do salaty na surowo. Mozna je rowniez podsmazyc delikatnie na
> oliwie, i podawac jako dodatek do miesa.
Ktoś tu kiedyś pisał o gołąbkach z chrzanowych liści
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-04-15 17:11:50
Temat: Re: Chrzan
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:a9f0d7$dll$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Ktoś tu kiedyś pisał o gołąbkach z chrzanowych liści
>
> Aaaa i wszystko jasne, Magdo Tobie zawdzięczamy objawienie Janusza na
> kuchnii.
> ;-)))
Nic Magdzie nie ujmując o gołąbkach zawijanych w liscie chrzanu pisała albo
Krycha albo Edyta w reakcji na moje gadanie o gołabkach zawijanych wliście
winogron.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-04-15 17:42:42
Temat: Re: Chrzan> Nic Magdzie nie ujmując o gołąbkach zawijanych w liscie chrzanu pisała
albo
> Krycha albo Edyta w reakcji na moje gadanie o gołabkach zawijanych
wliście
> winogron.
Tylko skąd czerpały inspirację?
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-04-15 20:31:11
Temat: Re: Chrzan
Jerzy wrote:
> Tylko skąd czerpały inspirację?
he he he
Musze przyznac, ze zrobilam te golabki z lisci chrzanowych i nie byla to
dobra potrawa. Liscie sie rozlecialy w duszeniu, tylko takie dlugie
sznurki z nich zostaly. Smak byl znikomy. Nie ma to jak kapusta do
golabkow. Z mojego doswiadczenia wynika, ze obrobka termiczna lisci
chrzanowych musi byc minimalnie krotka. Mozna je rowniez przyrzadzac tak
jak szpinak, ale trzeba powycinac centralne szypulki z lisci.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |