On 8 Cze, 00:44, LaL <r...@g...com> wrote:
> On 8 Cze, 00:26, Jawi <t...@p...pl> wrote:
>
> > W dniu 2013-06-06 14:45, LaL pisze:> W internet jest zalany fanatyzmem
religijnym, wi c na ka d AKCJE-MASZ
> > > REAKCJA. Na ka de szkandaliczne zachowanie pierdolc w religijnych, ich
> > > zwyrodnienia ,po prostu ludzie reaguj obronnie.
>
> > Internet to kolejny rodek przekazu.
> > S owa, pismo, radio, telewizja to i przyszed czas na internet.
> > R nica jest taka, e do internetu maj dost p wszyscy, wykszta ceni,
> > kulturalni, inteligentni i odwrotnie.
> > W dodatku "anonimowo". wi c hulaj dusza.
> > I racja s , bywaj pierdolcy religijni, i widzimy reakcj na ich
> > poczynania innych pierdolc w niereligijnych.
> > I nie pisz o racji jednej czy drugiej pierdolni tej nacji.
> > --
>
> Co ci jest paranoiczny fanatyku , czerwoności gałów dostajesz jak ktoś
> zwykle fakty podaje, to proste, ludzie mają dość lania nienawiści z
> ambon, to stwierdzenie faktu. Tylko fanatyzm zachowuje się jakby był w
> oblężonej twierdzy i każdą krytykę widzi jak atak, a swoich niegodnych
> zachowań nie widzi, będących powodem krytyki.  Stalin też nie znosił
> krytyki jego systemu jedynej prawdy, te systemy są identyczne.

.....

Syndrom oblężonej twierdzy

Syndrom oblężonej twierdzy - zjawisko polegające na wzbudzaniu
poczucia zagrożenia ze strony mniej lub bardziej wyimaginowanego
wroga. Grupa społeczna przejawiająca wysoki poziom poczucia zagrożenia
o wiele chętniej rezygnuje z indywidualizmu dążąc do homogeniczności i
oddaje władzę nad sobą osobom, które deklarują grupie zapewnienie
bezpieczeństwa.

Syndrom oblężonej twierdzy jest często wykorzystywany przez polityków,
którzy wzbudzają poczucie zagrożenia elektoratu, a następnie oferują
ratunek z wyimaginowanej opresji. Elektorat, aby zredukować
nieprzyjemne poczucie zagrożenia odda głos na polityka. W tym sensie
posługiwanie się syndromem oblężonej twierdzy jest psychomanipulacją.