« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-04 16:28:20
Temat: Chyba umrę, guz na szyi.Witajcie.
Kilka dni temu znalazłem na szyi po lewej stronie guz wielkości 2cmx0,5
cm, lekko bolesny przy ucisku, ruchomy. Byłem u lekarza, ten zrobił
badania krwii z rozmazem i powiedział że to nic groźnego, moze cysta,
moze węzeł powiększony, może tłuszczak i odesłał do domu. Czy chłonniak
lub ziarnica daje jakieś sygnały do tego badania? Boję się czy nie
podszedł do mnie zbyt rutynowo. Co mi zalecacie?
PS.
Nie mam gorączki, itp.
Ignaś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-04 18:09:42
Temat: Re: Chyba umrę, guz na szyi.> podszedł do mnie zbyt rutynowo. Co mi zalecacie?
Wyluzuj sie, a jak chcesz koniecznie badac to zrob biopsje i bedzie wiadomo.
--
Pozdrawiam Norbert :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-04 18:35:14
Temat: Re: Chyba umrę, guz na szyi.Dnia Sat, 4 Mar 2006 19:09:42 +0100, Norbert napisał(a):
>> podszedł do mnie zbyt rutynowo. Co mi zalecacie?
> Wyluzuj sie, a jak chcesz koniecznie badac to zrob biopsje i bedzie wiadomo.
Jeśli chcesz robić biopsje, to od razu wykup sobie miejsce na cmentarzu.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-04 19:06:33
Temat: Re: Chyba umrę, guz na szyi.Norbert napisał(a):
>> podszedł do mnie zbyt rutynowo. Co mi zalecacie?
>
> Wyluzuj sie, a jak chcesz koniecznie badac to zrob biopsje i bedzie
> wiadomo.
Hm.. Słabo mnie pocieszacie..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-03-04 19:08:07
Temat: Re: Chyba umrę, guz na szyi.>>> podszedł do mnie zbyt rutynowo. Co mi zalecacie?
>> Wyluzuj sie, a jak chcesz koniecznie badac to zrob biopsje i bedzie
>> wiadomo.
>
> Jeśli chcesz robić biopsje, to od razu wykup sobie miejsce na cmentarzu.
Ja tam sobie nie chce robic ;-P Miejsca na cmentarzu tez nie potrzebuje bo
moje cialo po smierci mnie nie obchodzi.
--
Pozdrawiam Norbert :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-03-04 19:18:56
Temat: Re: Chyba umrę, guz na szyi.
-----Original Message-----
From: scream [mailto:n...@p...pl]
Posted At: Saturday, March 04, 2006 7:35 PM
Posted To: medycyna
Conversation: Chyba umrę, guz na szyi.
Subject: Re: Chyba umrę, guz na szyi.
> Jeśli chcesz robić biopsje, to od razu wykup sobie miejsce na
cmentarzu.
Mianowicie dlaczego?
--
Kami
______________________________
mailto: Kami_na_serwerze_Artura
GG# 436414 - tlen: kami_r
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-03-04 19:31:54
Temat: Re: Chyba umrę, guz na szyi.On Sat, 4 Mar 2006, Ignacy wrote:
> badania krwii z rozmazem i powiedział że to nic groźnego, moze cysta,
> moze węzeł powiększony, może tłuszczak i odesłał do domu. Czy chłonniak
> lub ziarnica daje jakieś sygnały do tego badania? Boję się czy nie
> podszedł do mnie zbyt rutynowo. Co mi zalecacie?
pytaj swojego lekarza. Te watpliwosci powinienes powiedziec
swojemu lekarzowi
serio, serio powiedzialby Shrek
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-03-04 20:53:05
Temat: Re: Chyba umrę, guz na szyi.Piotr Kasztelowicz napisał(a):
> pytaj swojego lekarza. Te watpliwosci powinienes powiedziec
> swojemu lekarzowi
Ja tam mu ufam, tylko zacząłem czytac o guzach na szyi i tam biopsje i
wycięcie zalecają a on z samej krwii wie ze nie jest nic groźnego?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-03-04 21:00:25
Temat: Re: Chyba umrę, guz na szyi.
Niestety, mam dla Ciebie złą wiadomość,- nie "chyba", ale napewno
umrzesz:-))
--
Pozdr
P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-03-04 21:10:33
Temat: Re: Chyba umrę, guz na szyi.> Kilka dni temu znalazłem na szyi po lewej stronie guz wielkości 2cmx0,5
> cm, lekko bolesny przy ucisku, ruchomy. Byłem u lekarza, ten zrobił
> badania krwii z rozmazem i powiedział że to nic groźnego, moze cysta, moze
> węzeł powiększony, może tłuszczak i odesłał do domu. Czy chłonniak lub
> ziarnica daje jakieś sygnały do tego badania? Boję się czy nie podszedł do
> mnie zbyt rutynowo. Co mi zalecacie?
Wyluzować ;)
Jakby to było cokolwiek niebezpiecznego to by nie bolało przy ucisku i w
krwi też by już było widać przy takowym powiększeniu...
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |