Data: 2003-01-15 17:05:34
Temat: Re: Ciagle bakterie w nerkach
Od: "Pacjentka" <z...@f...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pj <p...@w...pl> wrote in message news:auqmeb$k7b$1@news.tpi.pl...
> Bliska mi osoba ma ciagle problemy z nerkami - czesto powtarzaja
> sie infekcje bakteryjne, ktore notabene mocna ja oslabiaja.
>
> Jeden z lekarzy stwierdzil, ze powodem jest niewielka wada
> wrodzona. Inny, ze niby nie ma tej wady, ale infekcje sie
> pojawiaja.
>
> Za kazdym razem jest kuracja antybiotykowa na okolo 3mc. Branie
> tak dlugo antybiotykow mocno oslabia organizm.
>
> Czy ktos moglby sprobowac doradzic w tej sprawie? Czy radziliscie
> by po raz ktory wziasc antybiotyk? Jak sobie z ta sprawa
> poradzic, moze jakies ziola, akupunktura, nie wiem?
>
>
Kilka lat leczona byłam antybiotykami, aż na moje szczęście trafiłam do
doktor Rancewicz w Szpitalu Klinicznym Dzieciątka Jezus w Warszawie, która
zaczęła mnie leczyć ziołami. Odtąd antybiotyków nie wolno mi brać bez
porozumienia z panią doktor. Zresztą nie są one potrzebne. Biorę następujące
zioła:
- ziele skrzypu,
- pokrzywę,
- ziele nawłoci,
- liść borówki brusznicy,
- liść brzozy.
Wszystko po 1 łyżce stołowej plus 4 ziarna jałowca zalać 1 litrem wody,
podgrzewać bez gotowania 30 min. Pić 2 szklanki rano i 2 na noc. Poza tym
należy dużo pić - do 2 litrów dziennie.
Obecnie zioła dla ułatwienia zaparzam ukropem w termosie. Bardzo mi to
pomogło. Myję się płynem ginekologicznym do higieny intymnej Lactacyd 2 razy
dziennie. W razie bóli w dole brzucha robię badanie ogólne moczu i w razie
potrzeby posiew. W razie powracającej infekcji lekarz zapisywał mi Furagin.
Pacjentka
|