« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-21 21:11:46
Temat: Re: Ciasteczka - slimaczkiZrobiłam najpierw wersję z kawą rozpuszczalną, jako balon próbny,
wyszły bombowe! Niestety, twarde, więc na Dzień Babci i Dziadka w
przedszkolu nie bardzo się nadawały.
Zrobiłam wiec ciasteczka wyciskane przez maszynkę wg przepisu ze
strony Wkn. Są bardzo kruche i mam nadzieję, babciom i dziadkom
zasmakują i sztucznych szczęk im nie nadwyrężą:-).
Mam tylko pytanie, czy to ciasto powinno być aż tak kruche? bo
ciasteczka rozpadają się w dłoni. Mam, co prawda, podejrzenia wobec
mojej wagi, która robi mi ostatnio psikusy i ciągle muszę dosypywać
mąki itp., ale może to taka uroda?
Pozdrawiam i dziękuję -Iśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-21 23:20:10
Temat: Re: Ciasteczka - slimaczki
Użytkownik Iśka <f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a2i0fm$enc$...@n...tpi.pl...
> Zrobiłam najpierw wersję z kawą rozpuszczalną, jako balon próbny,
> wyszły bombowe! Niestety, twarde, więc na Dzień Babci i Dziadka w
> przedszkolu nie bardzo się nadawały.
> Zrobiłam wiec ciasteczka wyciskane przez maszynkę wg przepisu ze
> strony Wkn. Są bardzo kruche i mam nadzieję, babciom i dziadkom
> zasmakują i sztucznych szczęk im nie nadwyrężą:-).
> Mam tylko pytanie, czy to ciasto powinno być aż tak kruche? bo
> ciasteczka rozpadają się w dłoni. Mam, co prawda, podejrzenia wobec
> mojej wagi, która robi mi ostatnio psikusy i ciągle muszę dosypywać
> mąki itp., ale może to taka uroda?
>
To sa uroki proporcji mąki: im więcej ziemniaczanej, tym, bardziej kruche,
dlatego można sobie dowolnie sterowac tą kruchością i dać np. więcej zwykłej
mąki a mniej kartoflanki i juz będą bardziej zwarte. A w ogóle to najlepsza
jest wersja tych ciasteczek z marmoladą, mniam :-)
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-22 21:49:07
Temat: Odp: Ciasteczka - slimaczki
Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a2i7vg$90t$1@news.tpi.pl...
> To sa uroki proporcji mąki: im więcej ziemniaczanej, tym, bardziej
kruche,
> dlatego można sobie dowolnie sterowac tą kruchością i dać np. więcej
zwykłej
> mąki a mniej kartoflanki i juz będą bardziej zwarte. A w ogóle to
najlepsza
> jest wersja tych ciasteczek z marmoladą, mniam :-)
To chyba dałam za dużo ziemniaczanej, a za mało zwykłej. Panie z
przedszkola zamówiły repetę więc przetestuję. A i z marmoladą też
zrobię!
Dziękuję i pozdrawiam - Iśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |