I jeszcze jedno, żeby było jasne.. większośc dziewczyn twierdzi, że nie
mają ani kotka ani pieska więc im nic nie grozi.
I tu jest największy bła.. toksoplazmoża zaraża się najczęsciej poprzez
kontakt ze odchodami zwierzaczka.
Ale pomyście, idziecie do np.koleżanki która ma pieska, piesek jak to
piesek, wesoło się wita, wy pieska głaszczecie, potem nie myjąc rąk wciancie
pyszne ciacha, które upiekła koleżanka (tak dla obrazwowości hihi).
A kto to wie, czy piesek nie podjadał bobków z trawy bleeee,,, wiem
obrzydliwe, ale prawdziwe.