Data: 2004-07-01 11:30:53
Temat: Re: Cilest <-> Telfast
Od: Kami <K...@j...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
-----Original Message-----
From: BarBarella
Posted At: 2004-07-01 13:04
Conversation: Cilest <-> Telfast
Subject: Re: Cilest <-> Telfast
> Bra3am wiele lat antykoncepcyjne + loratadyne i nic.
No, ja tez wlasciwie lykalam Clemastyne, Claritine, czy inne Allerteki.
Z doskoku, dluzej (kilka tygodni) bardz krocej (kilka dni). I wiem, ze
to sie nie gryzie.
> Ale mo?e telfast + antybaby to co innego.
Wlasnie to mnie interesuje :-)))
> Bra3am taki zestaw jakio miesi1c ale nie jestem próbk1
> reprezentatywn1. ;)
Hehehe ;-)
> Aha przy okazji. Wg mnie nie ma ró?nicy w dzia3aniu wiekszej dawki
> Telfastu od loratadyny. Widze tylko ró?nice w cenie. Jak jest u
Ciebie?
Uczciwie powiem, ze jeszcze nie wiem. Claritine na ten przyklad na moja
wysypke potruskawkowa dziala _bardzo_ miernie. Dopiero dostalam recepte
na Telfast i Cutivate, pani doktor sie zreszta ciut zdenerwowala, ze ten
moj ryjek tak wyglada jak wyglada. I zobaczymy, jak to wszystko zadziala
na mnie.
Dzieki za odpowiedz.
--
Kami (bez sygnaturki, bo z pracy)
|