Pszemol
"Penetrator" <r...@g...com> wrote in message
news:bfc4c080-df45-499e-bf59-b6b484f5b708@googlegrou
ps.com...
- pokaż cytowany tekst -
A Ty dalej o realności religii - to już przerabialiśmy.

Materializm jest taką samą fikcją jak wyznawcy stalina uważający go za wielkiego
wodza, dla jednych i drugich fikcja jest realna. Tak więc pojawia się pytanie CO JEST
REALNE, bo ja widzisz ludzie fikcyjne byty , definicje, sterotypy, treści
propagandowe biorą za realne w swojej masie. Żyjemy fikcjami, bo nasza świadomość
przykłada do wszystkiego definicje, kształtuje nawet byt materialny. Tu ci wchodzi
postmordernizm i co mówi, że to wszystko to wielkie narryracje, jedyne realne jest to
że świadomością na temat wydarzeń i materii kształtujemy byty w których żyjemy i tym
samym nawet deficje funkcji mózgu się zmieniają, bo przypisujemy mu nasze
wyobrażenia. Wy uważacie swoje wyobrażenia za realne jak stalinowcy za realne
wielkiego wodza stalina. I teraz taki inkwizytor ateistyczny co robi dzieciom,
krasnoludka nie ma krzyczy i dziwisz się że ryczą jak zabraniasz mu definiować jak
sam definiujesz narzucając mu swoje definicje ułomne?