Mon, 20 Jun 2005 22:13:29 +0200, Piotr Kasztelowicz napisał(a):


>> Tego nie biorę. Apapu nigdy nie wezmę.
>> Mogę brać "Paracetamol", Ibuprom. Dzisiaj mi te proszki nic a nic jednak
>
> apap zawiera paracetamol, ale to szczegol ...

O tym to ja wiem.
Na ulotce jest napisane, że mogą wystąpić bóle głowy, więc po co to brać
na ból głowy? Na dodatek po tym jest niedobrze człowiekowi. To nie
lekarstwo, tylko trucizna. Moja matka po apapie wylądowała w szpitalu.
Ja w aptece od razu mówię: "Poproszę proszki o nazwie Paracetamol", bo
kiedyś nastałam się w kolejce (przedtem byłam zapewniona, że paracetamol
jest), a aptekarka mi podaje Apap!. Myślałam, że padnę. Mało co się nie
pokłóciłam, bo mi wciskała ciemnotę, że to to samo. Dla mnie nie to samo.
Tylko Paracetamol mi gorączkę obniży i po tym proszku dobrze się czuję.

--
Pozdrawiam,
Barbara