Użytkownik "fumfelx" <f...@p...onet.pl> napisał:
> (Clozapine , Clonazepamum )
> czy ktorys z tych telkow dziala taze przeciwlekowo ???(..)

Podaje za "Lekami Wspolczesnej Terapii" (1996r.)

Clozapine: b. slnie dzialanie uspokajajace, umiarkowane przeciwwytworcze,
slabe przeciwautystyczne, nie dziala aktywizujaco ani przeciwdepresyjnie
(..) Wskazaniem jest schizofrenia odporna na leczenie innymi neoroleptykami
(..) Nie nalezy stosowac doraznie w celu uspokojenia chorego. (...)
Warunkiem leczenia klozapina jest mozliwosc regularnej oceny morfologii
krwi, dlatego leczenie nalezy zaczynac w WARUNKACH SZPITALNYCH".

Clonazepamum (Clonazepam): dzialanie przeciwdrgawkowe, stosowany w leczeniu
padaczki opornej na inne leki (..)."

> doswiadczylem jednego z tych preparatow i musze stwierdzic ze pomogl mi
na
> pewnien czas (swobodnie rozmawiam z nieznajommi mi osobami etc.)

To ze pomogl "na pewien czas" o niczym nie swiadczy. Moze to byc zwykly
efekt placebo. Mi tez pomagal Bioxetin prawie od pierwszych dni zazywania,
chociaz wiadomo, ze leczniczo zaczyna dzialac dopiero po kilku tygodniach
(co najmniej).

Wiesz... nie wiem jak Ci to przekazac... uwierz, ze samodzielne bawienie
sie w dobieranie sobie lekow nie jest dobrym pomyslem. Tym bardziej, ze te
leki, ktore tutaj podales nie maja w zasadzie nic wspolnego z Twoim
problemem, a np przy braniu tego pierwszego trzeba co tydzien robic badanie
krwi, nie mowiac juz o przeciwskazaniach, skutkach ubocznych itd. To nie
jest witaminka, tylko powazne wkroczenie w organizm/uklad nerwowy. Moze sie
to o wiele gorzej skonczyc niz sie zaczelo (mam na mysli lęki). Wiem z
doswiadczenia, bo jako nastolatka bylam uzalezniona od lekow (relanium).
Wiec uwierz mi, ze to co planujesz nie ma sensu. Bardzo, bardzo bym Cie
naklaniala, zebys ze swoim problemem zglosil sie do psychologa czy
psychiatry. Nie boj sie, oni sa od tego, zeby pomagac. Jesli chcesz (i doda
Ci to odwagi) to moge Ci troche opowiedziec jak wyglada taka wizyta u
psychiatry i zobaczysz, ze nie ma powodow do obaw. Trzeba sie tylko
przelamac, przelamac skrepowanie w mowieniu o sobie.

Pozdrawiam Cie serdecznie
Melisa