Data: 2005-09-06 11:34:39
Temat: Re: Co byście zrobili? Pytania absolutnie poważne.
Od: "MokKa" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A nie masz przypadkiem pod ręką własnych pięści? Umiesz tylko strzelać?
Jestem kobietą;) Nie umiem strzelać. I w dodatku nie mam pod ręką własnych
pięści (tylko piąstki;) Ale, powiedzmy, że strzeliłam i zraniłam. Coś mi się
nawet kojarzy taki przypadek opisywany kiedyś w mediach (czy to była obrona
konieczna, czy nie - trwała dyskusja). Co dalej?
> palnej używa się tylko wtedy, kiedy jest niezbędnie potrzebna - gdy ktoś Ci
> faktycznie zagraża. Gówniarz wybijający szybę w drzwiach to jeszcze nic,
> pikuś. Może ma nóż, a może nie. Może przyszedł Cię zabić, a może nie. Sprawdź
> to, zanim sam go zabijesz. A jeśli nie masz odwagi stanąć z nim twarzą w
> twarz, to nie karz go śmiercią za własne tchórzostwo.
Odwaga tu chyba nie ma nic do tego. Potrzebna jest też do użycia broni. A
wszystko dzieje się w takich przypadkach zbyt szybko, żeby można było pomyśleć
o sprawdzaniu czegokolwiek.
M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|