« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2008-02-07 19:24:58
Temat: Re: Re: Co dziś na obiad?Dnia Thu, 07 Feb 2008 19:54:44 +0100, ennt napisał(a):
Nie mam na imię Magdalena, delikatnie się wtrącę.
> Magdaleno, Nie chcesz zauważyć, że piszesz na polską grupę, gdzie
> większośc przestrzega postu w Popielec
Jaka większość? Można prosić o statystyki?
> i szkoda, że w takie dni nie chcesz
> skorzystac z okazji do milczenia.
Dlaczego ludzie przestrzegający postu powinni powstrzymać się od pisania
na grupie w dzień obrządku katolików? Jawna dyskryminacja.
--
APZ otpowiedzią na prawdę.
APZ alternatywą dla zubożenia znaczenia znaków diakrytycznych. ! Ö !
Your barrel is your castle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2008-02-07 19:26:12
Temat: Re: Co dzi? na obiad?Dnia Thu, 07 Feb 2008 19:50:24 +0100, Ikselka napisał(a):
> A skąd piszesz? - bo jeśli z Polski, to zapewne już na walizach...
Skont klikasz?
--
APZ otpowiedzią na prawdę.
APZ alternatywą dla zubożenia znaczenia znaków diakrytycznych. ! Ö !
Your barrel is your castle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2008-02-07 19:28:14
Temat: Re: Co dzi? na obiad?** Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>> Ze Stolycy.
> Widzisz, ja piszę z maleńkiej wsi, a pomimo tego mam szersze i jaśniejsze
> spojrzenie na wiele spraw, niż Ty, z tej nie-Twojej (jak się okazuje)
> "Stolycy", jak ją nazywasz, nie mogąc nawet swobodnie napisać słowa Warszawa.
> Mogę dla Ciebie być kwoką, katolem, czy czym tam chcesz, ale i tak zawsze
> będę czuła się lepsza od Ciebie, i to wcale nie z powodu mojej wiary czy
> innych spraw, ale z powodów, których nawet nie ma sensu Tobie tłumaczyć. Nie
> lepsza w sensie jakościowym, ale w sensie duchowym. Tak po prostu jest i na
> nic tu twój wyiłek, aby to zmienić.
LoL. :>
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2008-02-07 19:30:47
Temat: Re: Co dzi? na obiad?** Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>>> A skąd piszesz? - bo jeśli z Polski, to zapewne już na walizach...
>> Skont klikasz?
> Z parafii, gdzie dzwony kościoła nie przeszkadzają nikomu, bo wszyscy do
> niego chodzą :-)
Dzwony to paradoksalnie pogański wynalazek. Jezus z tego co wiem nie używał
dzwonów. Dodatkowo napieranie w cokolwiek czyli hałas jest zasadniczo po prostu
zaśmiecaniem środowiska. W imię Boga oczywiście.
Nie wmówisz mi, że hałasowanie dzwonem ma charakter duchowy, jest częścią
doktryny, występuje w ewangelii itp.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2008-02-07 19:30:49
Temat: Re: Co dzi? na obiad?Dnia Thu, 07 Feb 2008 19:49:16 +0100, Ikselka napisał(a):
>>> Właśnie takie postawy jak Twoja zrobią z Polski drugą Irlandię, nie
>>> "katole".
>>
>> Irlandia krajem na wskroś protestanckim,
>
> ...ale swoje przeszła, co?
> Chodzi o mechanizmy ludzkich działań, a nie szczegóły. Tacy "nawoływacze do
> tępienia" jak pan K.K. powyżej, zawsze byli i będą wszędzie, chętnie zrobią
> ze zwykłej sąsiedzkiej rozmowy jatkę.
Masz rację: kochaj sąsiada swego, zwłaszcza panslavistę.
Od kontrowersyjnych zachowań nie ja jestem na tej grupie, od
kontrowersyjnych znajomości także nie.
>> czy jest to zaczepka i zachęta
>> do krwawej niedzieli?
>
> Przecież widzisz, że przeciwnie. Nie rozumiem Cię.
Nauka czytania ze zrozumieniem wiele zmienia w życiu kobiety.
>> Polscy katolicy, niestety uważają, że są "narodem
>> wybranym" i im się wszystko należy: szacunek, nietykalność i
>> naśladownictwo ku chwale dążenia do zbawienia.
>
> Gdzie to wszystko wyczytałaś? W Gazecie Wyborczej?
Wystarczy przeżyć parę lat w tym kraju i pomyśleć.
BTW Piszesz do "Naszego Dziennika"?
--
APZ otpowiedzią na prawdę.
APZ alternatywą dla zubożenia znaczenia znaków diakrytycznych. ! Ö !
Your barrel is your castle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2008-02-07 19:32:20
Temat: Re: Co dzi? na obiad?Dnia Thu, 07 Feb 2008 20:24:57 +0100, Ikselka napisał(a):
> Z parafii, gdzie dzwony kościoła nie przeszkadzają nikomu, bo wszyscy do
> niego chodzą :-)
Mieszkasz w Trzebnicy? Znam to osiedle.
--
APZ otpowiedzią na prawdę.
APZ alternatywą dla zubożenia znaczenia znaków diakrytycznych. ! Ö !
Your barrel is your castle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2008-02-07 19:35:06
Temat: Re: Co dzi? na obiad?** Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> Widzisz, ja piszę z maleńkiej wsi, a pomimo tego mam szersze i jaśniejsze
> spojrzenie na wiele spraw, niż Ty, z tej nie-Twojej (jak się okazuje)
> "Stolycy", jak ją nazywasz, nie mogąc nawet swobodnie napisać słowa Warszawa.
> Mogę dla Ciebie być kwoką, katolem, czy czym tam chcesz, ale i tak zawsze
> będę czuła się lepsza od Ciebie, i to wcale nie z powodu mojej wiary czy
> innych spraw, ale z powodów, których nawet nie ma sensu Tobie tłumaczyć. Nie
> lepsza w sensie jakościowym, ale w sensie duchowym. Tak po prostu jest i na
> nic tu twój wyiłek, aby to zmienić.
Och i zupełnie na marginesie to masz już się z czego spowiadać przy niedzieli.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pycha
W chrześcijaństwie pycha (łac. superbia) należy do siedmiu grzechów głównych.
Nadmierna wiara w siebie, swoje możliwości, stanowi obrazę Boga i jego łaski.
Zbyt wysoka samoocena jest w tym przypadku prawdopodobnie kompensacją
wcześniejszego poczucia poniżenia, które w pewnym momencie zaburzyło
świadomość prawdziwej własnej wartości (o ile kiedykolwiek było przez tą
osobę uświadomione), która jest taka sama u wszystkich istot ludzkich
(istnienie jako wartość sama w sobie), jako tych stworzonych przez Boga (lub
wywodzących sie z tego samego pierwotnego Źródła). Tego typu zbyt wysokiej
samoocenie towarzyszy więc także poniżanie innych jako skutek poczucia
konieczności gradacji wartości istot ludzkich oraz ucieczki od poczucia
poniżenia, które wiąże się z cierpieniem. Wydaje sie więc jednak, że wysokie
mniemanie o sobie w takim przypadku jest często tylko grą psychologiczną,
czymś na pokaz, a głęboko wewnątrz taka osoba prawdopodobnie nosi nadal
pamięć poczucia zranienia i poniżenia, o których jednak nie chce pamiętać.
Uważa się, że jest to grzech z którego powstają wszystkie inne.
No nic dodał nic ujął. Modelowy przykład katolstwa - na pokaz, przecząc
poczynaniami temu w co się deklaruje, że się wierzy i przestrzega. Ale i na to
jest frazesik: "niech rzuci kamieniem..." itd.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2008-02-07 19:37:25
Temat: Re: Co dzi? na obiad?Dnia Thu, 7 Feb 2008 20:30:47 +0100, Konrad Kosmowski napisał(a):
> ** Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>
>>>> A skąd piszesz? - bo jeśli z Polski, to zapewne już na walizach...
>
>>> Skont klikasz?
>
>> Z parafii, gdzie dzwony kościoła nie przeszkadzają nikomu, bo wszyscy do
>> niego chodzą :-)
>
> Dzwony to paradoksalnie pogański wynalazek. Jezus z tego co wiem nie używał
> dzwonów. Dodatkowo napieranie w cokolwiek czyli hałas jest zasadniczo po prostu
> zaśmiecaniem środowiska. W imię Boga oczywiście.
Co Ty pleciesz? A myślałam, że już Ci lepiej.
:-D
> Nie wmówisz mi, że hałasowanie dzwonem ma charakter duchowy, jest częścią
> doktryny, występuje w ewangelii itp.
Słyszysz głosy?
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2008-02-07 19:45:31
Temat: Re: Co dzi? na obiad?Dnia Thu, 07 Feb 2008 20:30:49 +0100, akata napisał(a):
> Dnia Thu, 07 Feb 2008 19:49:16 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>>>> Właśnie takie postawy jak Twoja zrobią z Polski drugą Irlandię, nie
>>>> "katole".
>>>
>>> Irlandia krajem na wskroś protestanckim,
>>
>> ...ale swoje przeszła, co?
>> Chodzi o mechanizmy ludzkich działań, a nie szczegóły. Tacy "nawoływacze do
>> tępienia" jak pan K.K. powyżej, zawsze byli i będą wszędzie, chętnie zrobią
>> ze zwykłej sąsiedzkiej rozmowy jatkę.
>
> Masz rację: kochaj sąsiada swego, zwłaszcza panslavistę.
Mój sąsiad nazywa się inaczej, czegoś się Slaviego uczepiła? - chętnie
miałabym go za sąsiada, no ale niestety.
> Od kontrowersyjnych zachowań nie ja jestem na tej grupie, od
> kontrowersyjnych znajomości także nie.
A od czego jesteś? - może po prostu jesteś niepotrzebna, zastanawiałaś się
kiedyś nad tym?
:-D
>
>>> czy jest to zaczepka i zachęta
>>> do krwawej niedzieli?
>>
>> Przecież widzisz, że przeciwnie. Nie rozumiem Cię.
>
> Nauka czytania ze zrozumieniem wiele zmienia w życiu kobiety.
Trudno mądrze odczytać głupi tekst.
> Wystarczy przeżyć parę lat w tym kraju i pomyśleć.
> BTW Piszesz do "Naszego Dziennika"?
Nie. Teraz tylko do Ciebie: "ten kraj" to Polska, kraj z katolickimi
tradycjami od 966 roku. I jakbyś mojej wypowiedzi wymyślnie nie
zinterpretowała, to i tak już Ci nie odpowiem - nie ma sensu.
Żyjesz w katolickim kraju i nic tego nie zmieni. Jeśli nie potrafisz się
zachowywać naturalnie, to znaczy, że problem tkwi w Tobie i tylko w Tobie,
nikt tutaj Ci pościć nie każe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2008-02-07 19:45:58
Temat: Re: Co dzi? na obiad?Dnia Thu, 07 Feb 2008 20:32:20 +0100, akata napisał(a):
> Dnia Thu, 07 Feb 2008 20:24:57 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> Z parafii, gdzie dzwony kościoła nie przeszkadzają nikomu, bo wszyscy do
>> niego chodzą :-)
>
> Mieszkasz w Trzebnicy? Znam to osiedle.
Zgaduj dalej, musisz znać mnóstwo osiedli, co?
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |