« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-10-03 06:51:03
Temat: Co dzis na obiad?JAk w temacie -co dzis macie na obiad??
U mnie zero wyobrazni na dzis,zero koncepcji..
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-10-03 07:32:12
Temat: Re: Co dzis na obiad?W dniu 2007-10-03 08:51, ewa napisał/a:
> JAk w temacie -co dzis macie na obiad??
> U mnie zero wyobrazni na dzis,zero koncepcji..
Kotlety ziemniaczane z sosem grzybowym.
Pozdrawiam
--
Anka P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-10-03 08:06:38
Temat: Re: Co dzis na obiad?ewa wrote:
> JAk w temacie -co dzis macie na obiad??
Spaghetti bolognese. Dawno nie jedliśmy, więc taka nas naszła ochota.
--
Pozdrawiam
PWZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-10-03 08:32:58
Temat: Re: Co dzis na obiad?On Wed, 03 Oct 2007 09:32:12 +0200, "Anka P."
<t...@a...pl> wrote:
>W dniu 2007-10-03 08:51, ewa napisał/a:
>
>> JAk w temacie -co dzis macie na obiad??
>> U mnie zero wyobrazni na dzis,zero koncepcji..
>
>Kotlety ziemniaczane z sosem grzybowym.
>
>Pozdrawiam
O kurcze....przeczytalam typulowy post i sobie pomyslalam - "to
troche jak moja Babcia", ktora nas zameczala pytaniami, pt "co
jutro na obiad mam robic"...jej pokazowe danie to wlasnie kotlety
ziemniaczane z sosem grzybowym....jak ja robie to nawet nie jest
marna imitacja :/// ostatnie rozlecialy sie dokumentnie zanim
jeszcze zeszly z patelni
u nas pewnie nie bedzie niczego - od paru dni czujemy sie
wszyscy, jak jeden maz i jedna zona, jakos ciagle najedzeni...ale
moze zrobie coleslaw -podstawowy przepis z Nigella Express, ale
nie mialam czasu patrzec, to tylko popatrzylam, CO trzeba a nie
ILE trzeba, hehe- wszystko poszlo wczoraj, resztki byly
wylizywane z glowa w misce (po coleslawie ;P)
kawalek zielonej kapusty, kawalek marchewki, kawalek selera
naciowego , kilka cebulek (nie cebul, a cebulek z grubym
szczypiorem, jak sa) - posiekac/zetrzec/jak tam sie chce, osobno
wymieszac sos - majonez + maslanka (u mnie m/w w podobnych
proporcjach), moze byc nat. jogurt, w sumie chyba grecki
najlepszy, bo jakis taki scisly jest, troche prawdziwego syropu
klonowego (warto, oj warto...nie jest on przeslodzony, owszem
JEST slodki, ale niem iodowo!) i troche octu albo z bialego wina
albo jablkowego (nie wina a octu ;P), posolic, popieprzyc,
wymeiszac, polac, dac postac pare minut, posypac posiekanymi byle
jak orzechami pecan...nie wiem w sumie, jakie oprzechy by mogly
zastapic pecany - moze laskowe...w sumie dla mnie pecany sa jakby
bardziej miekkie niz inne orzechy, nie wiem, co moglby byc tak
naprawde dobrym substytutem
podejrzewam wiec, ze u nas glowy posilek to bedzie chleb z
maslem, osobno jakas szynka i ten coleslaw plus jakies pomidory,
a na deser pewnie jakis waniliowy jogurt plus kompot ze sloika
(teraz znowu po mojej Mamie - ona w sloiki pakowala tyle owocow,
ile wejdzie, na sile tez! dosypywala odrobine cukru, albo wiecej
cukru, zaleznie od owocow , i pasteryzowala. owoce puszczaly sok
i potem po otwarciu calosc byla niezwykle
aromatyczno-esencjonalna...jak ktos musial miec bardziej
kompotowate to sobie wody dolewal i juz! Fajny kisiel z tego
wychodzi tez!
o, i tyle
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-10-03 09:04:18
Temat: Re: Co dzis na obiad?W dniu 2007-10-03 10:32, Krysia Thompson napisał/a:
> O kurcze....przeczytalam typulowy post i sobie pomyslalam - "to
> troche jak moja Babcia", ktora nas zameczala pytaniami, pt "co
> jutro na obiad mam robic"...
Ja może nie zamęczam, ale raz na jakiś czas każe podać ze dwa, trzy
dania na które rodzina ma ochotę, bo czasem już nie mam konceptu.
Tym to sposobem jutro będzie lazania, bo syn, który ją uwielbia,
stwierdził, że dawno nie było. No i ma rację ;-). Nie było.
jej pokazowe danie to wlasnie kotlety
> ziemniaczane z sosem grzybowym....jak ja robie to nawet nie jest
> marna imitacja :/// ostatnie rozlecialy sie dokumentnie zanim
> jeszcze zeszly z patelni
Hmmm a to może Ty jakis masz skomplikowany przepis? Bo mnie jeszcze się
nigdy nie rozwaliły i w sumie uważam, że to jedno z prostszych dań.
Mój mąż je uwielbia i właśnie w takiej konfiguracji. Bez żadnego mięsa.
Podobno powoli dochodzę do mistrzostwa, jeśli chodzi o sos. Ale i tak
myślę, że nie osiągnę go, bo najlepszy na świecie robiła prababcia męża.
Tak to jest ze smakami dzieciństwa.
Pozdrawiam
--
Anka P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-10-03 09:11:06
Temat: Re: Co dzis na obiad?Użytkownik "ewa" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fdve54$deh$1@news2.task.gda.pl...
> JAk w temacie -co dzis macie na obiad??
> U mnie zero wyobrazni na dzis,zero koncepcji..
Naleśniki z musem jabłkowym lub białym serem. Bo dawno nie było :-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-10-03 09:12:27
Temat: Re: Co dzis na obiad?ewa pisze:
> JAk w temacie -co dzis macie na obiad??
> U mnie zero wyobrazni na dzis,zero koncepcji..
>
> Pozdrawiam
>
>
>
Zupa z młodej cukinii, jakiś kurczaczek, ciasto ze śliwkami - póki są
świeże. Najchętniej wszystko robiłabym teraz ze śliwkami!
:-)
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-10-03 09:18:41
Temat: Re: Co dzis na obiad?On Wed, 03 Oct 2007 11:04:18 +0200, "Anka P."
<t...@a...pl> wrote:
>W dniu 2007-10-03 10:32, Krysia Thompson napisał/a:
>
>> O kurcze....przeczytalam typulowy post i sobie pomyslalam - "to
>> troche jak moja Babcia", ktora nas zameczala pytaniami, pt "co
>> jutro na obiad mam robic"...
>
>Ja może nie zamęczam, ale raz na jakiś czas każe podać ze dwa, trzy
>dania na które rodzina ma ochotę, bo czasem już nie mam konceptu.
>Tym to sposobem jutro będzie lazania, bo syn, który ją uwielbia,
>stwierdził, że dawno nie było. No i ma rację ;-). Nie było.
=========
Oooo, Babcia, jak tylko siadala o pewnej porze przy stole i miala
pewna mine to wiadomo bylo, ze zacznie pytac, to kazdy co zdazyl
to dawal noge ;;)))
ale i tak ciagle wymyslala ciekawe rzeczy
>
>jej pokazowe danie to wlasnie kotlety
>> ziemniaczane z sosem grzybowym....jak ja robie to nawet nie jest
>> marna imitacja :/// ostatnie rozlecialy sie dokumentnie zanim
>> jeszcze zeszly z patelni
>
>Hmmm a to może Ty jakis masz skomplikowany przepis? Bo mnie jeszcze się
>nigdy nie rozwaliły i w sumie uważam, że to jedno z prostszych dań.
>Mój mąż je uwielbia i właśnie w takiej konfiguracji. Bez żadnego mięsa.
>Podobno powoli dochodzę do mistrzostwa, jeśli chodzi o sos. Ale i tak
>myślę, że nie osiągnę go, bo najlepszy na świecie robiła prababcia męża.
>Tak to jest ze smakami dzieciństwa.
>
>Pozdrawiam
Wiesz, jesli ja potrafie zabic najprostsze w obrobce kwiatki
doniczkowe to i kotlety ziemniaczane tez, hehehe, za malo cwicze!
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-10-03 09:24:01
Temat: Re: Co dzis na obiad?
Użytkownik "ewa" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fdve54$deh$1@news2.task.gda.pl...
> JAk w temacie -co dzis macie na obiad??
> U mnie zero wyobrazni na dzis,zero koncepcji..
>
Pieczeń z karkówki... bo tylko buch do piekarnika i jest...Wprawdzie trzeba
na kilka wcześniej obsypać przyprawami, ale nie trzeba przy tym stać,
mieszać i w jakikolwiek sposób pilnować...
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-10-03 09:43:58
Temat: Re: Co dzis na obiad?
"ewa" <t...@w...pl> wrote in message news:fdve54$deh$1@news2.task.gda.pl...
> JAk w temacie -co dzis macie na obiad??
> U mnie zero wyobrazni na dzis,zero koncepcji..
>
> Pozdrawiam
Zupa z niedojrzałej fasoli, ziemniaki z jajkiem sadzonym, surówka z kiszonej
kapusty.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |