koleszka pisze:
> On 28 Maj, 11:11, Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> wrote:
>
>> a jak na razie to wszechobecną głupotę znudziło mi się
>> już wytykać, choć i tak robiłem to chyba z kunsztem,
>> któremu raczej nie dorównasz.
>> Bo nigdy nie zyskasz tu takiej sympatii,
>> która w moim przypadku była przeważnie skutkiem ubocznym.
>
> No Ty gościu dobry jesteś. Nie wiem o co Tobie się rozchodzi ale
> czegoś tutaj nie rozumiem. Wszystkim wkoło wytykasz głupotę, żeś Ty
> może od nich niby jest mądrzejszy a oni jeszcze Cię za to sympatię
> okazują?! Albo Ty taki pokręcony jesteś że naprawdę wierzysz w to co
> napisałeś albo oni tacy są naprawdę głupi. Choć jak dla mnie jawne
> jaja sobie z nich teraz robisz i obrażasz ich przy okazji trochę.
> Chyba że oni wiedzą że żartujesz i nie traktują tego serio. A to
> przepraszam jeżeli tak.
>
> k

Ja wszystkim wytkam głupotę? Umiesz w ogóle czytać?
Przecież nawet sztandarowe motto tutejszego naczelnego naukowca
sformułowane po raz n-ty nie dalej jak wczoraj brzmi:
"Żyjmy się po prostu, kłaniając się nisko głupocie własnej. Bo tylko ona
czasami pozwala żyć i być trywialnie szczęśliwym."
Ja rozumiem, że w zasadzie wszystko jest relatywne, nawet głupoty
to nie oszczędza, ale chyba teraz ostro przesadzasz z tym
swoim służalczym pokłonem dla niej jeśli masz choćby cień
wątpliwości dla mojego i tak bardzo tolerancyjnego stanowiska.
Nie chce mi się streszczać swoich 5-cio miesięcznych obserwacji
tej grupy ponieważ bez obrazy, ale po swoim wstępie nie gwarantujesz
raczej tutaj jakiegoś zrozumienia.
Piotrek