Data: 2002-09-27 14:25:01
Temat: Re: Co jest najważniejsze w życiu?
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wilczek:
> A co to znaczy?
Mysle ze dla kazdego bedzie to oznaczac cos nieco innego.
W skrocie chodziloby tu MZ o to aby zyc ~w taki sposob
aby nie dopuscic do sytuacji wystapienia poczucia ze sie
jakby 'umiera'. :]
Ew. aby pozniej nie zalowac iz czegos-tam sie nie zrobilo. :)
Powiedzialbym ze w szczegolnosci i w tym sensie dla mnie
niezmiernie wazna jest milosc.
W moim pojeciu milosc jest tak wazna ze gdyby jej nie bylo
to nalezaloby ja ~wymyslic. :)
Gdybym z kolei mial okazje ~wymyslec milosc, to pewnie
wymyslilbym ja taka jaka jest teraz.
Gdyby natomiast milosci nie bylo (hipotetycznie) i np nie
daloby sie jej wymyslic to nie widzialbym mozliwosci aby
'tutaj' pozostawac. :]
Wiec jesli milosc nie jest dla mnie najwazniejszym przymiotem
zycia, to jest tak wazna jak np powietrze (chociaz to raczej
kiepskie porownanie).
Czarek
|