Co kto lubi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48

1. Data: 2006-08-25 19:20:17

Temat: Co kto lubi
Od: rAzor <k...@...tusk.plusk.de> szukaj wiadomości tego autora

Zajmujący wywiad z GazoWni, proszę się nie sugerować zbytnio tytułem (a
co bardziej wrażliwi źródłem ;) ) czyli quod libet:
http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,3558017.html?as=
1&ias=3&startsz=x
Drobny cytacik:
"Co to znaczy: obrzydlistwa? To zależy od normy kulturowej. Dla Węgrów
czymś obrzydliwym są buraki. Francuzi mają odruchy wymiotne na widok
naszego mleka zsiadłego, pytają: "Jak można jeść zepsute mleko?". W
Anglii nie jada się karpi, to dla nich ryba ozdobna; tak jakbyś chciał
zjeść złotą rybkę z akwarium. Azjaci nie jadają serów, widziałem raz
histeryczną reakcję Koreanki, która na widok sera uciekała od stołu."
A moze uzytkownicy 'kuchni' podzielą sie swoimi doświadczeniami w
zakresie konsumpcji "potraw obrzydliwych"?
--
rAzor
--------------------
Życie jest średnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-08-25 20:35:11

Temat: Re: Co kto lubi
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"rAzor" <k...@...tusk.plusk.de> wrote in message
news:ecnikk$3nv$1@inews.gazeta.pl...
> Zajmujący wywiad z GazoWni, proszę się nie sugerować zbytnio tytułem (a co
> bardziej wrażliwi źródłem ;) ) czyli quod libet:
> http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,3558017.html?as=
1&ias=3&startsz=x
> Drobny cytacik:
> "Co to znaczy: obrzydlistwa? To zależy od normy kulturowej. Dla Węgrów
> czymś obrzydliwym są buraki. Francuzi mają odruchy wymiotne na widok
> naszego mleka zsiadłego, pytają: "Jak można jeść zepsute mleko?". W Anglii
> nie jada się karpi, to dla nich ryba ozdobna; tak jakbyś chciał zjeść
> złotą rybkę z akwarium. Azjaci nie jadają serów, widziałem raz histeryczną
> reakcję Koreanki, która na widok sera uciekała od stołu."
> A moze uzytkownicy 'kuchni' podzielą sie swoimi doświadczeniami w zakresie
> konsumpcji "potraw obrzydliwych"?
> --
> rAzor
> --------------------
> Życie jest średnie.

Chyba niekoszerne... ;-P))))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-08-25 21:04:57

Temat: Re: Co kto lubi
Od: Als <1...@1...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 25 Aug 2006 21:20:17 +0200, rAzor napisał(a):

> A moze uzytkownicy 'kuchni' podzielą sie swoimi doświadczeniami w
> zakresie konsumpcji "potraw obrzydliwych"?

Ja się nie umiałem w Seulu przełamać żeby spróbować suszonej ośmiornicy (w
całości była, nadziana na patyczek). Zapach był taki, że nos wykręcało na
lewą stronę. Niestety dopiero po powrocie przeczytałem gdzieś, że podobno
dobre są, tylko trzeba zamknąć nos na czas konsumpcji. Tamże nie probowałem
szczypiec czy nóg jakichś krabów chyba, bo były razem z pancerzykami (jadło
się to z potężnym chrupaniem).

--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

[Humor zeszytów] Białe motyle, których dzieci żrą kapustę, nazywają się
kapuśniaki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-08-25 21:46:18

Temat: Re: Co kto lubi
Od: "cherokee" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "rAzor" <k...@...tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
news:ecnikk$3nv$1@inews.gazeta.pl...

> naszego mleka zsiadłego, pytają: "Jak można jeść zepsute mleko?". W
> Anglii nie jada się karpi, to dla nich ryba ozdobna;

No właśnie czytałam jakiś artykuł o karpiach w Anglii, że nie jedzą.
Zapytałam więz u źródła i powiedziano mi, ze mozna kupic normalnie z hodowli
i ze nie jest to nic dziwacznego dla Anglików.

pozdr

cherokee

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-08-25 21:52:31

Temat: Re: Co kto lubi
Od: "cherokee" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "rAzor" <k...@...tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
news:ecnikk$3nv$1@inews.gazeta.pl...
> A moze uzytkownicy 'kuchni' podzielą sie swoimi doświadczeniami w
> zakresie konsumpcji "potraw obrzydliwych"?

Rzadko kto w Polsce zainteresowałby się angielskim przysmakiem w postaci
pieczonej pietruszki, ktora naprawdę jest przepyszna upieczona z miodem.
Potrawą obrzydliwą pozostaje dla mnie angielska herbata z mlekiem oraz
angielski christmas pudding, coś na kształt zmieszanych bakalii słodkich jak
diabli, podlanych brandy.

pozdr
cherokee

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-08-25 23:02:57

Temat: Re: Co kto lubi
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

cherokee napisał(a):
> Użytkownik "rAzor" <k...@...tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
> news:ecnikk$3nv$1@inews.gazeta.pl...
>> A moze uzytkownicy 'kuchni' podzielą sie swoimi doświadczeniami w
>> zakresie konsumpcji "potraw obrzydliwych"?
>
> Rzadko kto w Polsce zainteresowałby się angielskim przysmakiem w postaci
> pieczonej pietruszki, ktora naprawdę jest przepyszna upieczona z miodem.
[...]

Krysiu i co ty na to?
;-)
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-08-26 08:03:28

Temat: Re: Co kto lubi
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cherokee" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ecnrer$5t1$1@inews.gazeta.pl...

> Rzadko kto w Polsce zainteresowałby się angielskim przysmakiem w
postaci
> pieczonej pietruszki, ktora naprawdę jest przepyszna upieczona z
miodem.
> Potrawą obrzydliwą pozostaje dla mnie angielska herbata z mlekiem oraz
> angielski christmas pudding, coś na kształt zmieszanych bakalii
słodkich jak
> diabli, podlanych brandy.

A widzisz, jak z kolei piję herbatę bez mleka (jakąkolwiek, oczywiście
nie owocową, ale greya to już zawsze) tylko w wypadku stanu nieobecności
mleka w promieniu kilku kilometrów od filiżanki :o)

Z obrzydliwych dla mnie: jajo, w którym cokolwiek jeszcze białego płynie
i tatar, do którego wbito mi ostatnio takie właśnie całe jajo z
białkiem...

Pzdr
Paweł

PS Za to kto przechował wiejską śmietanę w lodówce tak długo, że się
zestaliła w słoiku i po zdjęciu kożucha z wierzchu w różnistych kolorach
nadaje się - dla mnie najlepiej - do zagęszczania sosów?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-08-26 08:03:36

Temat: Re: Co kto lubi
Od: "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> ...
> A moze uzytkownicy 'kuchni' podzielą sie swoimi doświadczeniami w zakresie
> konsumpcji "potraw obrzydliwych"?

Z doświadczeniem kiepsko, ale na sam widok robi mi się niedobrze - jajka w
popiele (chyba potrawa chińska). Oglądałam kiedyś w TV panią, która
próbowała coś takiego zjeść i niestety nie była w stanie przełknąć...
Ja bym nawet nie próbowała podejść do takiego jajka :-)

Pozdrawiam
Barbara i Maleńka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-08-26 08:12:15

Temat: Re: Co kto lubi
Od: BBjk <b...@Q...pl> szukaj wiadomości tego autora

bazyli4 napisał(a):

> Z obrzydliwych dla mnie: jajo, w którym cokolwiek jeszcze białego płynie
> i tatar, do którego wbito mi ostatnio takie właśnie całe jajo z
> białkiem...

Hmm?
Spotkałam się oko w oko z całym jajkiem w tatarze na Litwie niedaleko
Kowna, nie wiem, czy tam tak się jada (Bożenko?), czy to była czyjaś
ekstrawagancja.
--
pa, BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-08-26 08:33:28

Temat: Re: Co kto lubi
Od: Marsjasz <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Barbara K. napisał(a):
>> ...
>> A moze uzytkownicy 'kuchni' podzielą sie swoimi doświadczeniami w zakresie
>> konsumpcji "potraw obrzydliwych"?
>
> Z doświadczeniem kiepsko, ale na sam widok robi mi się niedobrze - jajka w
> popiele (chyba potrawa chińska). Oglądałam kiedyś w TV panią, która
> próbowała coś takiego zjeść i niestety nie była w stanie przełknąć...
> Ja bym nawet nie próbowała podejść do takiego jajka :-)
>
> Pozdrawiam
> Barbara i Maleńka
>
>
jajko tysiaclecia...
z bialkiem w pieknym bursztynowym kolorze...
wbrew pozorom nie ma to nic wspolnego z zepsutym jajem...
dla mnie bardzo smaczne...
pozdrawiam
Mars