Flyer wrote:
>> Problem w tym, że nie jest. Domyślnie rozumie się, że jeżeli ktoś
>> powie "brzydki", to oznacza "nie jest ładny", tymczasem wcale nie
>> musi tego oznaczać. "Przechodniość" to złe słowo, ale dobrego nie
>> pamiętałem, wtedy kiedy pisałem, dziś rano sobie przypomniałem i
>> znów zapomniałem - w każdym razie brzmiało ładnie, tajemniczo i
>> naukowo. :)

> Poprawka, sry trzecie pifko, w sumie czwarte, myśli nie chce mi się
> już formułować poprawnie, tak na odczep. :) Ogólnie chodzi o to, że
> konstrukcje językowe rządzą się logiką, ale ich rozumienie wynika
> bardziej z warunkowania/behawioryzmu. Logiczne jest, że zły jest
> antymonią [przypomniałem sobie słowo! :)] dobrego, ale w rozumieniu
> ludzkim zły jest prezentowany przez jakiś typ zachowań, dobry przez
> inny, doświadczony behawioralnie.
>
> Pozdrawiam odcinając sobie skrzydła, których chyba już nie potrzebuję

Nie wiedziałem, że raczyłeś się wczoraj piwem. Ja w tym czasie byłem (od
około 18.30) w Kaczce (to tuż koło Toli) w towarzystwie trzech dam. Miałem
do Ciebie zadzwonić, ale sądziłem, że jest już za późno na namówienie Ciebie
na pijaństwo... :(

--
pozdrawiam
michał