Pewnego wieczoru Tue, 21 Nov 2006 09:01:04 +0100 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Krzysztof (Suzuki
Kokushu), a następnie wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Nie jestem pediatrą, i tak w formie zupełnie luźnego skojarzenia: powiedz,
> czy ogólne badanie moczu jest w porządku, i jaka jest kreatynina. To tak w
> ramach małej obsesji.

Tez sie boje niewydolnosci nerek...
Wlasnie sie zapisalam na usg do jakiegos specjalisty od tego badania u
dzieci... Tyle ze dopiero w przyszly wtorek.. Wczesniej sie nie dalo.
Mamy chyba podobne obsesje...
Ten facet to jednoczesnie specjalista od ukladu pokarmowego u dzieci, wiec
tym bardziej mi pasuje.

Kreatynina byla w porzadku - ale pol roku temu...
Nie wiem czy kilrens kreatyniny z krwi tez cos tu znaczy - ale byl robiony
kilka dni temu i jest ok.
Mocz jest mocno rozcienczony bo Przemek bardzo duzo pije i ma odczyn
zasadowy.
To jedyna nieprawidlowosc.
Ale badalam go tez pare miesiecy temu.

Ja niedlugo umre z nerwow bo widze, czuje ze cos sie dzieje, a kazdy nas
splawia.
Albo twierdzi ze mi sie wydaje i dziecko to okaz zdrowia - albo twierdzi ze
ze swojej specjalnosci to tu nic nie widzi choc cos sie dzieje ewidentnie,
gdy juz pojde do jakiegos specjalisty.
I tak minelo juz prawie poltora roku :(
Na miotaniu sie.

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.