Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Co na chrzest

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co na chrzest

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 58


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2003-04-14 19:42:07

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Blanka" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b7f2rq$cs6$1@news.onet.pl...
> Pierścionek, który ja dostałam jest rodzinną pamiątką i teraz troska o
> przechowywanie "klamota" spoczywa na mnie. Na ślubie dostałam do niego
> wisiorek z łańcuszkiem i tak sprytna kobieta pozbyła się całego kompletu.

Ta sprytna kobieta, to oczywiście moja teściowa:)

--

Blanka

b...@p...onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2003-04-14 19:43:47

Temat: Re: Co na chrzest
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 14 Apr 2003 17:39:58 +0200 I had a dream that Martynika <m...@o...pl>
wrote:
>wygladała argumentacja męża. No i założyliśmy konto dla siostrzenicy.
>Wpłacilismy tam o ile pamiętam 300 lub 400 zł i jak jest jakaś okazja to

Bardzo fajny pomysł.
A zapytam z ciekawości: czy dziecko w wieku paru miesięcy może mieć konto
w banku, czy to konto jest na jednego z rodziców? Jak to prawnie wygląda?

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2003-04-14 19:49:33

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ MOLNARka <g...@h...pl> popełnił(a) co
następuje:

| > Jako osoba "nie majetna" bylo to duze dla mnie odciazenie
| > finansowe i komfort
| Nie wstyd Ci było mówić chrzestnym co chcesz ? W końcu to
| konkretne wydatki.
| Ostatnio na psd był wątek o komuniach i wielkie oburzenie
| zapanowało jak ktos napisał, że rodzice komunisty na pytanie
| co? podali baaardzo konkretne prezenty.

Naprawdę tak Cię skręca, żeby się dowiedzieć i uważasz to za tak ważny
temat, na ileś postów? Żadne z Was i tak zdania nie zmieni - więc o co
bicie piany i coraz 'wprostniejsze' pytania typu: Nie wstyd Ci?
Widzisz... bo mnie wcale to nie interesuje :]

| Nie wszystkie. Są tylko przesunięte w czasie ;-)
| Jak Cię kiedyś Julka zapyta co ona na chrzest dostała to jej
| z uśmiechem odpowiesz: "córeczko ... na Twoje chrzciny _ja_
| dostała fotelik i wózek", prawda ?

Tak, i mama jeździła i wózkiem, i w foteliku.
Głupia - dziecko miało dostać medalik, a matka napierdzielać z nim po
mieście i na spacery na rękach!
Strzałka dla Pani :]

| > Ze swojego przykladu Ci powiem (nie wiem jak inni) ze ja z
| > chrzcin mam tylko szate chrzcielna i swiece ale jakos nigdy nie
| > pytalam rodzicow czy dostali jeszcze cos na moje chrzciny... jakos
| > nie zaprzatam sobie glowy czym takim...
| A ja mam ryngraf od mojej chrzestnej (która juz od paru lat
| nie żyje) i bardzo sie z tej pamiątki cieszę. I jeszcze
| kilka innych pamiątkowych drobiazgów.

A ja też nie mam nic (ch.ja mam) i też mi to nie zaprząta uwagi.
Nie jest mi przykro, że na Twojej ścianie świeci wyblakły ryngraf -
podobnie jak na ścianie Basi.
Nie moczę się z tego powodu, nie moczyłem się z tego powodu, a jeśli będę
się moczył - to też nie z tego powodu.

| > W przeciwienstwie do Pierwszej Komunii Sw.-
| Teraz będziemy sobie udowadniac wyższość jednego sakramentu
| nad drugim ?

Nie rozumiesz czy nie chcesz zrozumieć?
Chodziło o wiek i pamięć dziecka.

| > No coz... Ty masz prawo miec swoja opinie na ten temat i
| > ja mam prawo miec swoja dlatego nie bede sie z Toba sprzeczac
| Przecież nie sprzeczamy się ... tylko dyskutujemy ...
| poznajemy swoje argumentacje...

Dobrze, poznałyście swoje poglądy i fora do okien i sprzątania :]
Jeśli tylko o to chodziło - czemu wsadzasz komuś kij w szprychy takimi
(było nie było) dosadnymi pytaniami??

| > bo przeciez to nie my bedziemy kiedys oceniac co bylo by lepsze
| > dla naszych pociech tylko one same to ocenia.
| Ale chyba robisz wszystko co dla Twojego dziecka najlepsze,
| prawda ? To takie normalne u matek ....

Acha, zaczniesz wytykanie, że mamqa to zła matka?
Brawo - piekielnie zabawne, trafne i na poziomie.
Czy to początek reklamy Werthers Original?

| Więc dlaczego na chrzciny zrobiłas coś najlepszego
| _dla_siebie_ ?

Pytanie poniżej pasa.

Jak byłem głupim oseskiem, waliło mnie to, czy dostanę ryngraf, ryngrafem,
medal Wyścigu Pokoju czy ze Stalinem.
Dziś cieszyłbym się, gdyby ktoś pomógł moim rodzicom z tej okazji ponieść
część praktycznych kosztów - a nie odwalał wielkopańskich gestów, gdy im
się nie przelewało.

Dlatego uważam, że dyskusja powinna w tym miejscu dobiec końca, jeśli
chcesz zachować ogólnie przyjęty poziom. Bo masz ciągoty pikowania...

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wybacz - nie wierzę we wszystko, co mówią mi inni.
..: http://hyperreal.info/kanaba/go.to/art/1664 :..


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2003-04-14 20:21:01

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "mamqa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:3e9af0e8$2@news.home.net.pl...
>
> Nie wstyd Ci było mówić chrzestnym co chcesz ? W końcu to
> konkretne wydatki.

A gdzie napisalam ze im mowilam co maja kupic? Sami zaofiarowali sie widzac
co juz dostalismy (mialam to szczescie ze cala wyprawke udalo mi sie
skompletowac z prezentow) a czego jeszcze nie mamy

> Ostatnio na psd był wątek o komuniach i wielkie oburzenie
> zapanowało jak ktos napisał, że rodzice komunisty na pytanie
> co? podali baaardzo konkretne prezenty.

Jak to przeczytalam to tez bylam wzburzona bo niestety takie czasy nastaly
ze duzo ludzi chce cos od kogos wyciagnac... ale ja nie naleze do tego
gatunku ludzi

>
> Nie wszystkie. Są tylko przesunięte w czasie ;-)

Dlatego mozna je dac w bardziej stosownym czasie - mam tu na mysli ze w
czasie gdy dziecko do takiego prezentu dorosnie

> Jak Cię kiedyś Julka zapyta co ona na chrzest dostała to jej
> z uśmiechem odpowiesz: "córeczko ... na Twoje chrzciny _ja_
> dostała fotelik i wózek", prawda ?

Nie bede musiala. Prowadze jej specjalna ksiazeczke w ktorej opisuje te
wazne i mniej wazne momety w jej zyciu oraz skrzetnie zanotowalam ze dostala
od chrzesnych te prezenty, duzo milosci i blogoslawientwo na przyszlosc

>
> A ja mam ryngraf od mojej chrzestnej (która juz od paru lat
> nie żyje) i bardzo sie z tej pamiątki cieszę. I jeszcze
> kilka innych pamiątkowych drobiazgów.

Gratuluje

>
> Teraz będziemy sobie udowadniac wyższość jednego sakramentu
> nad drugim ?

Nie to bylo moim zamiarem gdyz oba sakramenty sa wazne ale I Komunie dziecko
zapamieta a chrzest nie

> Przecież nie sprzeczamy się ... tylko dyskutujemy ...
> poznajemy swoje argumentacje...

Ciesze sie

>
> Ale chyba robisz wszystko co dla Twojego dziecka najlepsze,
> prawda ?

Oczywiscie

> To takie normalne u matek ....

Chyba nie uwazasz tego za cos zlego?

>
> Więc dlaczego na chrzciny zrobiłas coś najlepszego
> _dla_siebie_ ?

Wcale tak nie uwazam

Pozdrawiam

PS. Zebys nie pomyslala ze Julka dostala te prezenty na moje wyrazne
zyczenie to Ci powiem (napisze) ze wczesniej w gronie znajomych mowilam ze
chcialabym kupic Julce na roczek cos co bedzie miala na cale zycie i
wymienilam wtedy branzoletke z jej imieniem oraz kolczyki... Branzoletke
(zlota) dostala od dziadkow na chrzest a kolczyki (rowniez zlote) od
znajomych rowniez na chrzest... Teraz kombinuje (a jak wykombinuje to nikomu
nie zdradze) co kupic jej na roczek... I moze wlasnie lancuszek bylby ladnym
uzupelnieniem tej "kolekcji"
--
Mam(q)a /g-g 365511
http://strony.wp.pl/wp/mamqa
"Aby cenić i kochać to, co wielkie,
najpierw musisz ćwiczyć się w tym, co małe" /Georg Keil


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2003-04-14 20:23:21

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Z. Boczek" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b7f341$ilt$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Jak byłem głupim oseskiem, waliło mnie to, czy dostanę ryngraf, ryngrafem,
> medal Wyścigu Pokoju czy ze Stalinem.

Ale to już jest Twój problem.

--

Blanka

b...@p...onet.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2003-04-14 20:23:52

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@p...fm> napisał

> Takich kartonów do spakowania "na dwa tygodnie wcześniej"
jest kilkadziesiąt
> (jeśli nie kilkaset).

Wiem. Przeprowadzałam się.
Ta dodatkowa łyżeczka niewiele tu zmienia.

A jeśli ktoś się nigdy nie będzie przeprowadzał ???


> Po prostu pokazuję Ci sens ofiarowania dziecku prezentu
typu srebrna
> łyżeczka.

Mamy całkowicie inne spojrzenie na _pamiątki_.
I tu się rzeczywiście doszukać sensu trudno ;-)


> Nie, bo nie wala się w kartonie, ale w czasie
przeprowadzki tkwi pod pupą
> dziecka.

A 2 lata później ląduje na śmietniku (albo u innego
dziecka).

OK - każdemu według potrzeb.

Pozdrawiam
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2003-04-14 20:27:23

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@p...fm> napisał

> Jakoś nie widzę zastosowania dla złotego łańcuszka z
medalikiem, serio.

Nigdy nie widziałaś jak dziewczynki noszą takie rzeczy ?
Dziwne .... ;-/
Czasami można tez na tymże łańcuszku powiesić cos całkiem
innego ;-)


> Dzieci idące do I Komunii dostają najczęściej identyczne
medaliki - ich
> wręczanie odbywa się uroczyście na którejś z mszy.

A z takim zwyczajem ja się nigdy nie spotkałam .... może
dlatego, że wszystkie znane mi dzieci miały swoje łańcuszki
i medaliki (pamiątki z chrztu właśnie).

Pozdrawiam
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2003-04-14 20:43:22

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Z. Boczek" <z...@w...pl> napisał

> Naprawdę tak Cię skręca, żeby się dowiedzieć i uważasz to
za tak ważny
> temat, na ileś postów?

Naprawdę.


> Żadne z Was i tak zdania nie zmieni - więc o co
> bicie piany i coraz 'wprostniejsze' pytania typu: Nie
wstyd Ci?

A to już nasz problem.



> Głupia - dziecko miało dostać medalik, a matka
napierdzielać z nim po
> mieście i na spacery na rękach!

A jakby nie dostała tychże prezentów ... to by nie kupiła ?



> Dobrze, poznałyście swoje poglądy i fora do okien i
sprzątania :]

Ponieważ juz mam sprzątanie załatwione ... to sobie tu nadal
pobędę.
Ty znikaj ... idz do tych okien i sprzątania ;-)


> Jeśli tylko o to chodziło - czemu wsadzasz komuś kij w
szprychy takimi
> (było nie było) dosadnymi pytaniami??

Bo lubię ;-) To już chyba kiedyś zostało wyjaśnione.
Bawi mnie to i tyle.


> Pytanie poniżej pasa.

Być może. Choc nie takie były intencje.
Naprawdę chcę poznać zdanie dlaczego tak a nie inaczej.


> Jak byłem głupim oseskiem, waliło mnie to, czy dostanę
ryngraf, ryngrafem,
> medal Wyścigu Pokoju czy ze Stalinem.
> Dziś cieszyłbym się, gdyby ktoś pomógł moim rodzicom z tej
okazji ponieść
> część praktycznych kosztów - a nie odwalał wielkopańskich
gestów, gdy im
> się nie przelewało.

IMO chrześni (czy inna rodzina) nie są po to by pomagać
ponosić koszty.
Od kosztów są rodzice.


> Dlatego uważam, że dyskusja powinna w tym miejscu dobiec
końca, jeśli
> chcesz zachować ogólnie przyjęty poziom. Bo masz ciągoty
pikowania...

To ją zakończ Kochanieńki .... naprawdę nic nie stoi na
przeszkodzie.
A mi pozwól samej podjąć decyzje ... ja pikowac lubię.

Pozdrawiam
MOLNARka




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2003-04-14 20:46:30

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "mamqa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Z. Boczek" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b7f341$ilt$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Tak, i mama jeździła i wózkiem, i w foteliku.
> Głupia - dziecko miało dostać medalik, a matka napierdzielać z nim po
> mieście i na spacery na rękach!

rotfl

>
> >
> Dobrze, poznałyście swoje poglądy i fora do okien i sprzątania :]

No nie... za takie cos musisz (za kare) przyjechac wytrzepac mi dywany

> Jeśli tylko o to chodziło - czemu wsadzasz komuś kij w szprychy takimi
> (było nie było) dosadnymi pytaniami??

E... nie denerwuj sie... Dziewczyna ma prawo miec wlasne zdanie a ja mam
prawo sie z nim nie zgadzac i wcale mnie to tak nie rusza jak Ciebie

>
> Acha, zaczniesz wytykanie, że mamqa to zła matka?

Tego lepiej niech nikt nie probuje...

> Pytanie poniżej pasa.

Dlaczego? Pyania sa po to by na nie odpowiadac albo je ignorowac... Akurat
na to odpowiedzialam

Pozdrawiam
--
Mam(q)a /g-g 365511
http://strony.wp.pl/wp/mamqa
"Aby cenić i kochać to, co wielkie,
najpierw musisz ćwiczyć się w tym, co małe" /Georg Keil


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2003-04-14 21:08:38

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mamqa" <m...@w...pl> napisał

> A gdzie napisalam ze im mowilam co maja kupic?

Sorry - moja nadinterpretacja.
Jakoś mało prawdopodobne mi sie wydawało, ze oni tak sami z
siebie nie uzgadniając tego z Wami kupili Wam własnie takie
rzeczy.


> Dlatego mozna je dac w bardziej stosownym czasie - mam tu
na mysli ze w
> czasie gdy dziecko do takiego prezentu dorosnie

IMO prezent na chrzciny rządzi sie innymi prawami.
Dziecko wcale nie musi do niego dorosnąć ... bo to nie jest
żeby się tym bawiło ale żeby pamiętało o tym dniu.


> Nie to bylo moim zamiarem gdyz oba sakramenty sa wazne ale
I Komunie dziecko
> zapamieta a chrzest nie

To jak zwykle zależy od sytuacji.
Zapewniam Cię, że mój 4,5 letni (wtedy) chrzesniak wszystko
doskonale pamięta ;-)


> Chyba nie uwazasz tego za cos zlego?

A jak myślisz ? ;-)
Oczywiście, ze nie.


> PS. Zebys nie pomyslala ze Julka dostala te prezenty na
moje wyrazne
> zyczenie

Które prezenty ? Fotelik i wózek ? To już chyba
powiedziałaś, ze ustaliliście to z chrzestnymi (oni się
zaofiarowali a Wy się zgodziliście).


> to Ci powiem (napisze) ze wczesniej w gronie znajomych
mowilam ze
> chcialabym kupic Julce na roczek cos co bedzie miala na
cale zycie i
> wymienilam wtedy branzoletke z jej imieniem oraz
kolczyki...

Taka delikatna sugestia ... ;-)


> Teraz kombinuje (a jak wykombinuje to nikomu
> nie zdradze) co kupic jej na roczek... I moze wlasnie
lancuszek bylby ladnym
> uzupelnieniem tej "kolekcji"

IMO super pomysł (dodaj jeszcze blaszkę z okolicznościową
grawerką)
Tylko zaraz Ci Ewa Ressel powie, że za 20 lat to się moda
zmieni i będą aktualizacje ;-)))

Pozdrawiam
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zażenowanie
a ja sie wesele
tweety podobne myśli :((((
co tu robić???
przywitam sie skoro tak:)))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »