Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Kolo <k...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Co na odleżyny?
Date: Mon, 08 Oct 2007 21:16:17 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 40
Message-ID: <fedvo2$e6m$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <fedq6b$sqp$1@news.interia.pl>
NNTP-Posting-Host: aamo86.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1191871043 14550 83.5.70.86 (8 Oct 2007 19:17:23 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 8 Oct 2007 19:17:23 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.6 (Windows/20070728)
In-Reply-To: <fedq6b$sqp$1@news.interia.pl>
X-Antivirus: avast! (VPS 000759-1, 2007-07-24), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:238243
Ukryj nagłówki
chairon pisze:
> Witam
>
> Mam następujący problem. Moja mama aktualnie przebywa w szpitalu. Jest po
> amputacji nóg. Dodatkowo w okolicy lędźwiowej wytworzyły się odleżyny,
> których przez dwa miesiące nie udało się zagoić. Podobno wytwarza się
> ziarnina i są różowe, ale nie zmienia to faktu, że nie widać aby się
> znacząco zmniejszały. Jest podłożony materac antyodleżynowy, który również
> niewiele pomaga (może tylko tyle, że się nie powiększają). Balsam
> Szostakowskiego, którego zakup poradziła jedna z sióstr, również nie
> przyspiesza gojenia się odleżyn.
>
> Przeglądałem archiwum grupy, ale niewiele przydatnych informacji
> znalazłem, a poza tym najnowsze wątki na ten temat są sprzed 3 lat. Mam w
> związku z powyższym pytanie czy istnieje jakiś dobry i skuteczny środek na
> odleżyny?
>
> Za wszelką pomoc i sugestie bardzo serdecznie dziękuję.
Jako dziecko zostałem sparaliżowany z odleżynami
walczę całe życie stosowałem różne środki teraz
się już poddałem robie tylko suche opatrunki czasem
jak rana się jątrzy z riwanolem wiem, że będę
to musiał robić do swego końca, żadna pociecha
chyba tylko taka, że rany goją się czasem same
nawet bez cudownych leków trzeba tylko cierpliwie
codziennie robić przynajmniej dwa razy opatrunek
a jak się zagoi nie rezygnować od razu z takiego
zabezpieczenia bo rany lubią się odnawiać jak
się dzieje zwykle u mnie. Początkowo rany goiłem
parę miesięcy potem trwało to i ponad rok teraz
nawet przez dwadzieścia prawie lat nie mogę ich
zagoić. Mam 61 lat, życzę Mamie wytrwałości
w kuracji są to pewnie jej pierwsze odleżyny
więc jest duża szansa wyleczenie.
|