"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:1xk0saqg64vs4$.5crx5herlsbu$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 26 Nov 2009 23:03:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>
> > Ta atencja różnie działa. Tobie się wydaje, że to wyżyny savoir vivre, a
> > niektóre kobiety myślą, że to niepotrzebne spoufalanie.
>
> Nic mi się nie wydaje. Tylko niektóre kobiety sa kolczaste. To na skutek
> przebytych urazów życiowych... Wiem, co mówię.
>
> (...)
> >> A gdybyś spotkała Bonda i on by Ci chciał okazać atencję (o, nic
wielkiego,
> >> po prostu szacunek i uznanie)?
> >> :-PPP
> >
> >
> > Którego? Na Seana Conner'ego rzuciłabym się sama :>
>
> KAŻDEGO :-D
>
>
> >> Dla mnie nie. Vide przypadek z żulem.
> >
> > Ja bym żulowi podała rękę i stwierdziła, że jest żulem.
>
> Nie podałabyś, jestem pewna. Wyobraź sobie wielką, podpitą, brudną łapę z
> żałobą pod paznokciami wprost przy Twoim nosie...

Koszula cuchnąca potem, który porusza do głębi pełnią feromonów, bezowocnie,
gdyż nie jest to sam na sam...