Data: 2001-11-22 23:22:32
Temat: Re: Co robić
Od: "Aglaja" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Andrzej Litewka <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9...@a...krakow...
> "Aglaja"
> > Owszem.
>
>
> No to dużo zdrowia życzę w dalszym zaciąganiu się trawą.
>
>
> > Ale to przeciez nie ma nic do rzeczy...
>
>
> Jak to nie ma?
> Ma i to bardzo dużo, trzeba sobie znaleźć zajęcie to nie będzie czasu na
> głupoty jak trawa.
> I co Ci to daje, że ćmisz to świństwo? Czujesz się lepsza?
> Bo zbyt mądra to w tym momencie nie jesteś.
>
>
>
> > na trawie sie konczy...
>
>
> Na trawie to się może dopiero zacząć.
> A zresztą nie mój problem, pal 24h/dobę będziesz zdrowsza ;)
>
> > poza tym ostatnio palilam ponad miesiac temu
>
> Nie musisz się tłumaczyć.
>
>
> > > Jak sznurek w kieszeni...
> > Pleciesz
>
> Zgadza się, bo sznurek da się bardzo ładnie pleść :)))))
>
>
> > > Jak spalona żarówka.
> > Pleciesz
>
> To nie ja, to włókno wolframowe w żarówce jest plecione :)
>
> > Zycie jest popieprzone.
>
> U mnie na razie tylko rosół w czasie niedzielnego obiadku :)
> Życie jest OK.
>
>
> >W ciagu ostatniego roku zdecydowanie sie o tym przekonalam.
>
>
> To przez tą trawę.
> Jak nie będziesz tak się truć to masz szansę na jeszcze ładnych parę lat
> miło spędzonych na ziemi.
> Przemyśl to, bo na pewno warto.
Przepraszam, ze co?
Ja rozumiem, ze to jest grupa dyskusyjna, ale jakies zasady tutaj
obowiazuja. Jesli wyglaszasz jakas opinie, to potwierdz ja odpowiednimi
argumentami.
Nie masz pojecia o tym, jak ja reaguje na trawe. Dlaczego pale. I jak czesto
to robie. Nie rob z siebie idioty. Nie warto
|