Co robię źle??
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 174
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2008-02-01 15:25:55
Temat: Re: Co robię źle??Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> szukaj wiadomości tego autora
Stalker <t...@i...pl> napisał(a):
> Eeee tam, żadna orientacja tylko klasyczne niepo(z)rozumienie...
> Faktycznie dwuznacznie zabrzmiało, ale w kontekście dyskusji idę o
> zakład, że chodziło o udział "męskiej ręki" w wychowaniu.
Jak dla mnie zabrzmiało jednoznacznie.
Jesli jestem w mylnym błędzie, publicznie przeproszę Elske i
odszczekam pod stołem.
--
s i w a
...czytam: Time i Epoca
pijam: tylko Ballantines...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
82. Data: 2008-02-01 15:27:03
Temat: Re: Co robię źle??Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> napisał w wiadomości
news:7kpmp79078nl$.dlg@franolan.net...
> Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> napisał(a):
>
>> A ta wywleczona orientacja to w news:fnv5vt$af5$1@atlantis.news.tpi.pl
>> czy
>> gdzie indziej?
>
> Wszystkich oprócz kobiet i dzieci, nie?
Nic, kurna, nie rozumiem, miałam ciężki dzień, a w dodatku przestaję
odróżniać, kiedy ludzie na newsach piszą serio, a kiedy, żeby sobie popisać.
Więc ja sobie już pójdę. Jakby co, wiesz, gdzie mnie szukać. Byle otwartym
tekstem.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
http://www.truecolors.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2008-02-01 15:28:24
Temat: Re: Co robię źle??Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> napisał w wiadomości
news:1fcrrwguxbxc.dlg@franolan.net...
> [...]
> Jak dla mnie zabrzmiało jednoznacznie.
> Jesli jestem w mylnym błędzie, publicznie przeproszę Elske i
> odszczekam pod stołem.
No więc jeśli faktycznie chodziło o ten post, to uprzedź Dusławę, żeby się
nie wystraszyła, jak zaczniesz. Myślę, że włażenie pod stół Loja Ci daruje.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
http://www.truecolors.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2008-02-01 15:33:23
Temat: Re: Co robię źle??Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
siwa pisze:
>> Owszem - to właśnie między innymi efekt. Ty sobie poradziłaś lepiej
>> (chylę czoła), ale nie łudź się, że facet nie będzie mu w końcu potrzebny.
>
> A jak nie to go elegancko przeprosisz za wywlekanie dziecka i jego
> potencjalnej orientacji w dyskusjach na newsach.
Siwa, weźże się puknij w łeb. Jakiej orientacji do cholery? Co Cię tak
ubodło? Że chłopak potrzebuje dorosłego "chłopaka" na wzór? Starszego
brata? Kolegę? Wujka? Mozesz mi wyjasnić co jest tak strasznie
bezczelnego w tej prawdzie objawionej? Czy może to że napisałam
"Bysiek"? Dziecka nie uważam za w jakikolwiek sposób pokrzywdzone, są
tysiące gorszych rzeczy na świecie niż nieobecność w domu męskiego
wzoru. Ciebie za idiotkę też nie. Więc chyba jednak czegoś w mojej
wypowiedzi nie zrozumiałaś.
> Na taką bezczelność nie pozwalają sobie nawet moi bardzo ostrzy
> adwersarze.
> Unikaj mnie od dzisiaj.
Mogę Cię unikać, proszę bardzo. Ale nadal nie rozumiem o co Ci chodzi.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2008-02-01 15:34:51
Temat: Re: Co robię źle??Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> szukaj wiadomości tego autora
Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> napisał(a):
> No więc jeśli faktycznie chodziło o ten post, to uprzedź Dusławę, żeby się
> nie wystraszyła, jak zaczniesz. Myślę, że włażenie pod stół Loja Ci daruje.
To dzielny kotek jest.
Myslisz, że ponad 13-letnie chłopiszcze bedzie sobie szukało teraz
faceta do "swoich spraw"? Ten etap to przechodzą pieciolatki. Albo
siedemnastolatki. Ale to inna gadula.
--
s i w a
...czytam: Time i Epoca
pijam: tylko Ballantines...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2008-02-01 15:35:14
Temat: Re: Co robię źle??Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
siwa pisze:
>> Eeee tam, żadna orientacja tylko klasyczne niepo(z)rozumienie...
>> Faktycznie dwuznacznie zabrzmiało, ale w kontekście dyskusji idę o
>> zakład, że chodziło o udział "męskiej ręki" w wychowaniu.
>
> Jak dla mnie zabrzmiało jednoznacznie.
Że co, że homoseksualistą zostanie? No proooszę Cię...
Ja wiem, że jakoś szczególnie dobrze mnie nie znasz, ale posądzać mnie o
takie twierdzenia rodem z posła Piłki to lekka przesada...
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2008-02-01 15:38:20
Temat: Re: Co robię źle??Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> napisał w wiadomości
news:rvzpd0r769u2.dlg@franolan.net...
>[...] To dzielny kotek jest.
I szlyczny.
> Myslisz, że ponad 13-letnie chłopiszcze bedzie sobie szukało teraz
> faceta do "swoich spraw"? Ten etap to przechodzą pieciolatki. Albo
> siedemnastolatki. Ale to inna gadula.
Zwracam Twoją uwagę na fakt, że ja się na trzynastoletnich chłopiszczach
znam jak ktoś bardzo niekompetentny na temacie, o którym nie ma zielonego
pojęcia.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
http://www.truecolors.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2008-02-01 15:52:42
Temat: Re: Co robię źle??Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
siwa pisze:
> Jak dla mnie zabrzmiało jednoznacznie.
> Jesli jestem w mylnym błędzie, publicznie przeproszę Elske i
> odszczekam pod stołem.
Wystarczy jak najpierw dopytasz, a później zastrzelisz :-)
Stalker, pijąc do innego miejsca w tym wątku
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2008-02-01 16:01:37
Temat: Re: Co robię źle??Od: "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Lolalny Lemur" :
> Siwa, weźże się puknij w łeb. Jakiej orientacji do cholery? Co Cię tak
> ubodło? Że chłopak potrzebuje dorosłego "chłopaka" na wzór? Starszego
> brata? Kolegę? Wujka? Mozesz mi wyjasnić co jest tak strasznie bezczelnego
> w tej prawdzie objawionej? Czy może to że napisałam "Bysiek"? Dziecka nie
> uważam za w jakikolwiek sposób pokrzywdzone, są tysiące gorszych rzeczy na
> świecie niż nieobecność w domu męskiego wzoru. Ciebie za idiotkę też nie.
> Więc chyba jednak czegoś w mojej wypowiedzi nie zrozumiałaś.
Abstrahując tak całkiem od nieporozumienia, akurat zrozumiałam (chyba) co
Loja miała na myśli.
Ale z pewną poprawką.
Zauważylam u swoich chłopaków (21 i 16 więc trochę starsi od Byśka) ze tak
około 15-16 roku życia na prawdę na gwałt potrzebowali męskiego autorytetu.
I to uwaga - zdecydowanie nie ojca. W owym czasie do rodziców ma się
stosunek olewczy i cokolwiek rodzice by nie zrobili robią źle i nie tak jak
trzeba.
Natomiast autorytet "zewnętrzny" i to męski jest poszukiwany bardzo pilnie.
Niestety w dzisiejszych czasach o ten autorytet bardzo trudno. Mój starszy
syn miał szczęście, bo fajnego wychowawcę zarówno w gimnazjum jaki w liceum
(i to takich, którzy umieli wymagać), rozsądnego drużynowego i mojego
kolegę, z którym chodził po górach w klubie turystycznym. Na szczęście
fajnych kolegów - prowadzących kursy przewodnickie, zajęcia z biegów na
orientację itd. mi nie brakuje i mogę im powierzyć swoje skarby.
Ale nie daj Bóg trafi taki młodzieniec na kogoś z Mlodzieży Wszechpolskiej,
lub z sekty, kto mu w owym czasie zaimponuje "męskością" - i może być
niefajnie. Skądś się w końcu biorą ci idioci w szeregach M.W.
Ja cały czas mam nadzieję ze wczesniejsze wychowanie i to co się temu
młodemu do głowy przez kilkanaście lat nakladlo ma jakieś pozytywne skutki,
ale do końca nie jestem pewna co mu kiedyś nie odbije.
To co piszę - to tylko na podstawie wlasnych obserwacji swoich synów i
rozmów z przyjaciółmi płci męskiej, którzy ten etap przechodzili, ale to
chyba jest jakaś prawidlowość rozwojowa.
Wielu kolegów mi mówiło - coś w tym stylu "w drugiej klasie liceum
nauczyciel zaczął zabierać na s w góry - i to potem zaważyło na moich
późniejszych zainteresowaniach".
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2008-02-01 18:11:40
Temat: Re: Co robię źle??Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> szukaj wiadomości tego autora
Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> napisał(a):
> Siwa, weźże się puknij w łeb. Jakiej orientacji do cholery? Co Cię tak
> ubodło? Że chłopak potrzebuje dorosłego "chłopaka" na wzór? Starszego
> brata? Kolegę? Wujka? Mozesz mi wyjasnić co jest tak strasznie
> bezczelnego w tej prawdzie objawionej?
Pukłam się, bo mnie jasno wyszło, że (co zresztą nie jest opinia jakoś
strasznie niespotykane), że samotne matki wychowują homoseksualistów.
Nie wiem czy nie zasugerował mnie ten domyslny wymoczek.
Za swoją eksplozje bez sensu przepraszam i, jak wspominałam,
odszczekam pod stołem.
Ale dalej się nie zgadzam. Na pewnym etapie wystarczy osoba, która
zbuduje dźwig, nauczy jeździć rowerem, naprawi zabawkę.
A potem pojedzie na porąbaną wyrypę, zbuduje szałas, zrobi łuk.
I tutaj gdziej przydaje się ojciec, bo matki tego zazwyczaj nie
umieją, albo między zupą a kupą nastepnego -- nie chce im się bawić.
A teraz (koło 13.) młody juz żegluje w stronę kumpli, czy jak pisała
Basia -- zewnętrznych autorytetów. Warto zadbać, żeby były sensowne.
> Więc chyba jednak czegoś w mojej
> wypowiedzi nie zrozumiałaś.
Owszem. I przepraszam.
--
s i w a
...czytam: Time i Epoca
pijam: tylko Ballantines...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |