« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-12 18:23:34
Temat: Co sadzicie o ...No wlasnie co sadzicie o Maklowiczu, Okrasie i o Pascalu ??? Chodzi mi o ich
umiejetnosci kulinarne ???
Ja swym niesprawnym okiem wylapalem jedna roznice Maklowicz do smazenia
tylko extra vergine a Pascal z drugiego tloczenia albo nawet z trzeciego...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-12 20:01:31
Temat: Re: Co sadzicie o ...XX wrote:
> No wlasnie co sadzicie o Maklowiczu, Okrasie i o Pascalu ??? Chodzi
> mi o ich umiejetnosci kulinarne ???
> Ja swym niesprawnym okiem wylapalem jedna roznice Maklowicz do
> smazenia tylko extra vergine
Tak, to akurat Kuroń nieszczęsny. Makłowicz używa, jeśli dobrze pamiętam,
różnych tłuszczy.
--
Konrad J. Brywczyński No use to complain
k...@b...tk If you're caught out in the rain
www.brywczynski.tk Your mother's quite insane
GG:1528179 Cat food cat food cat food again
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-12 20:24:19
Temat: Re: Co sadzicie o ...
Użytkownik "XX" <X...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:c7tq9c$m40$1@nemesis.news.tpi.pl...
> No wlasnie co sadzicie o Maklowiczu, Okrasie i o Pascalu ??? Chodzi mi o
ich
> umiejetnosci kulinarne ???
Nie wiem - sporadycznie oglądam TV.
> Ja swym niesprawnym okiem wylapalem jedna roznice Maklowicz do smazenia
> tylko extra vergine a Pascal z drugiego tloczenia albo nawet z
trzeciego...
I słusznie - do smażenia, szlachetna oliwa z pierwszego tłoczenia to
porażka - śmierdzi, przypala się, jest agresywna w smaku i zabije wszelkie
niuanse smakowe przyrządzanych na niej potraw.
Pomijając już fakt, że tak wysoka temperatura zabije wszelkie jej wartości
odżywcze, a spowoduje wytwarzanie się dużych ilości substancji
chorobotwórczych.
IMO - do smażenia warto używać tłuszczy, do smażenia przystosowanych, a nie
"modnych".
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-12 20:33:44
Temat: Re: Co sadzicie o ...A co sadzicie o ich umiejetnosciach ???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-12 20:39:33
Temat: Re: Co sadzicie o ...In news:c7u15c$9ta$1@news.onet.pl, Sowa wrote:
> I słusznie - do smażenia, szlachetna oliwa z pierwszego tłoczenia to
> porażka - śmierdzi, przypala się, jest agresywna w smaku i zabije
> wszelkie niuanse smakowe przyrządzanych na niej potraw.
Masz zbyt wrogie podejście do biednej oliwy. :-) Faktem jest, że ma bardzo
intensywny zapach, więc nie do każdej potrawy pasuje, ale ja czasem na
niej smażę i nie zauważyłam, żeby się przypalała. Lubię oliwę z oliwek do
"włoskawych" dań z makaronem, pomidorami, bazylią; a nie chce mi się
kupować kilku rodzajów oliwy.
> Pomijając już fakt, że tak wysoka temperatura zabije wszelkie jej
> wartości odżywcze, a spowoduje wytwarzanie się dużych ilości
> substancji chorobotwórczych.
O substancjach chorobotwórczych nie słyszałam, ale to fakt, że wysoka
temperatura zabija te wychwalane zdrowotne wartości oliwy z pierwszego
tłoczenia.
> IMO - do smażenia warto używać tłuszczy, do smażenia przystosowanych,
> a nie "modnych".
Myślę, że warto do smażenia używać różnych tłuszczy, w zależności od tego,
co się smaży. Tłuszcz nie jest bez smaku. Ja lubię olej z orzeszków
ziemnych do chińszczyzny, masło do hinduszczyzny, oliwę do włoszczyzny, a
za neutralny uważam olej słonecznikowy. Nie znoszę natomiast tzw. "oleju
roślinnego", czyli tego, co w Anglii sprzedają pod nazwą "vegetable oil".
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-12 21:00:50
Temat: Re: Co sadzicie o ...
Użytkownik "Hanna Burdon" <h...@n...com> napisał w wiadomości
news:c7u1vl$ndr$1@inews.gazeta.pl...
> Masz zbyt wrogie podejście do biednej oliwy. :-)
Uchowaj boże - płace za nią tyle, że planuję nawet w kuchni ołtarzyk jej
zainscenizować jakiś gustowny z czerwonymi atłasami i poduszeczką.
Chyba że pierwej dostanę zawału przy kolejnym jej kupnie i obalę tym samym
twierdzenie, że oliwa z oliwek zawałom zapobiega. :->
Lubię oliwę z oliwek do
> "włoskawych" dań z makaronem, pomidorami, bazylią; a nie chce mi się
> kupować kilku rodzajów oliwy.
Ja kupuję - olej do smażenia - oliwę do doprawiania dań już
ugotowanych/smażonych i zjadania na zimno z sałatkami.
Bo bym zbankrutowała chyba.
Raz mi zbrakło i oleju i zapasowej oliwy, takiej popularnej z zielona
etykietką Giaccia coś czy jakoś i usmażyłam sobie jajka na oliwie z
pierwszego tłoczenia na zimno - no smród okropny, tylko smażone masło gorzej
śmierdzi.
> > IMO - do smażenia warto używać tłuszczy, do smażenia przystosowanych,
> > a nie "modnych".
> Myślę, że warto do smażenia używać różnych tłuszczy, w zależności od tego,
> co się smaży.
Ale przystosowanych do tego smażenia jednak. Reszta sie pali na patelni ,
dymi i śmierdzi.
>Tłuszcz nie jest bez smaku.
A jak najbardziej nie .
> Nie znoszę natomiast tzw. "oleju
> roślinnego", czyli tego, co w Anglii sprzedają pod nazwą "vegetable oil".
A co to?
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-12 21:23:40
Temat: Re: Co sadzicie o ...XX <X...@i...net.pl> napisał(a):
> No wlasnie co sadzicie o Maklowiczu, Okrasie i o Pascalu ??? Chodzi mi o ich
> umiejetnosci kulinarne ???
> Ja swym niesprawnym okiem wylapalem jedna roznice Maklowicz do smazenia
> tylko extra vergine a Pascal z drugiego tloczenia albo nawet z trzeciego...
>
>
Maklowicza ogladalam raz i jak pokazywal "przepis" na tort szwarcwaldzki
przerazil mnie swoja amatorszczyzna
Kuchnia to nie miejsce dla wiecznych improwizacjii - trzeba najpierw nauczyc
sie solidnie podstaw i zasad (czego on nie potrafi) a dopiero potem
improwizowac
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-12 22:09:10
Temat: Re: Co sadzicie o ...Izabela Sowula wrote:
>
> Maklowicza ogladalam raz i jak pokazywal "przepis" na tort szwarcwaldzki
> przerazil mnie swoja amatorszczyzna
> Kuchnia to nie miejsce dla wiecznych improwizacjii - trzeba najpierw nauczyc
> sie solidnie podstaw i zasad (czego on nie potrafi) a dopiero potem
> improwizowac
>
A ja uważam, że Makłowicz nie tyle prowadzi program kulinarny co
krajoznawczy i to mu całkiem wychodzi.
A co mnie u niego najbardziej drażni, to sposób w jaki używa przypraw,
bez patrzenia bez smakowania jak mu się sypnie słoikiem tak jest (no
dobra przesadziłem z tym słoikiem). Pamiętam jakiś program gdzie gotował
razem z prawdziwym kucharzem, który prosi Makłowicza o dodanie szczypty
jakiejś przyprawy a ten fru całą garść i jeszcze pyta się czy może
dodać jeszcze, kucharz z przerażeniem w oczach mówi że to co było to
nawet za dużo, na to Makłowicz dorzuca jeszcze trochę mówiąc "Ach tego
nigdy za dużo". Nie wiem, może taki sposób przyprawiania jest bardziej
medialny, ale mnie aż trzęsie jak to widzę.
Pozdrawiam
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-12 22:40:21
Temat: Re: Co sadzicie o ...In news:c7u39r$g48$1@news.onet.pl, Sowa wrote:
>> Nie znoszę natomiast tzw. "oleju
>> roślinnego", czyli tego, co w Anglii sprzedają pod nazwą "vegetable
>> oil".
>
> A co to?
Nie wiem, ale śmierdzi... :-) Niezależnie od tego, co na tym usmażysz, i
tak pachnie jak ryba. :-)
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-12 23:13:26
Temat: Re: Co sadzicie o ...On Wed, 12 May 2004 23:40:21 +0100, "Hanna Burdon"
<h...@n...com> wrote:
>In news:c7u39r$g48$1@news.onet.pl, Sowa wrote:
>>> Nie znoszę natomiast tzw. "oleju
>>> roślinnego", czyli tego, co w Anglii sprzedają pod nazwą "vegetable
>>> oil".
>>
>> A co to?
>
>Nie wiem, ale śmierdzi... :-) Niezależnie od tego, co na tym usmażysz, i
>tak pachnie jak ryba. :-)
>
>Hania
vegetable oil to zazwyczaj rzepakowy jest olej
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |