« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-29 11:12:47
Temat: Co się da wcześniej zrobić na Święta?Witam!
Jestem tu nowa, czytam, podziwiam i odważam się prosić o radę:
Pracuję do ostatniej minuty przed Wigilią? Zwariuję potem, bo nie zdążę.
Znowu nie będę spać, albo zasnę w przednoc na stole w kuchni i coś przypalę!
Macie doświadczenia z zamrażaniem? Zamrożone uszka w zeszłym roku pięknie mi
się skleiły, rozrywanie ręczne pozbawiło ich urody, choć nie smaku. Ale
brzydkie były. Mam duży zamrażalnik i mogłabym tam przechować różne rzeczy.
Moglibyście doświadczeniem się podzielić? Może jakieś ciasto, a co z rybami.
Ostatnio zamroziłam juz smażone. Dobre były gdy same się rozmroziły. Zawsze
mam popłoch, jak zdążyć?
Pozdrowienia
OLUSIA
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-29 11:14:46
Temat: Re: Co się da wcześniej zrobić na Święta?In article <dmhd3f$hnq$1@inews.gazeta.pl>,
"OLUSIA" <o...@g...pl> wrote:
Zacznij od nastawinia kwasu na barszcz.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-29 11:26:53
Temat: Re: Co się da wcześniej zrobić na Święta?uszka zamroź oddzielnie i do jednego woreczka włóż jak zamarzną całkiem
potem wystarczy wrzucić na gorącą wodę i po strachu - będą smaczne i ładne
: )
u mnie w domku robimy tak co roku
czytałam, że dziewczyny mroziły makowiec - pogooglaj - nie tak dawno był ten
wątek na grupie....
Pozdrawiam!
Jini - aniołek z piernika ; )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-29 11:27:18
Temat: Re: Co się da wcześniej zrobić na Święta?Użytkownik OLUSIA napisał:
> Jestem tu nowa, czytam, podziwiam i odważam się prosić o radę:
> Pracuję do ostatniej minuty przed Wigilią? Zwariuję potem, bo nie zdążę.
> Znowu nie będę spać, albo zasnę w przednoc na stole w kuchni i coś przypalę!
> Macie doświadczenia z zamrażaniem? Zamrożone uszka w zeszłym roku pięknie mi
> się skleiły, rozrywanie ręczne pozbawiło ich urody, choć nie smaku. Ale
> brzydkie były. Mam duży zamrażalnik i mogłabym tam przechować różne rzeczy.
> Moglibyście doświadczeniem się podzielić? Może jakieś ciasto, a co z rybami.
> Ostatnio zamroziłam juz smażone. Dobre były gdy same się rozmroziły. Zawsze
> mam popłoch, jak zdążyć?
Spokojnie :)
Uszka zrób dowolnie wcześniej, minimalnie podgotuj, a nawet tylko sparz
- ulóż na tacy do wyschnięcia. Zamrażaj porcjami na tacce. Wkładaj do
woreczków po ok. 30-40 szt.
Jeśli robicie pierogi, to analogicznie. Zamrozić można też kutię,
łązanki z makiem, czy co tam sie u Was jada.
Nie wiem, jakie robisz ryby i jak. Większość z nich da się przygotować
wczesniej i zamrozić.
Wcześniej zaplanuj, co chcesz przygotować i rozdzielcie role w rodzinie.
Nawet małoletnie dziecko jest w stanie pokroić warzywa, czy ugotowac
kompot z suszu. Dowolny mężczyzna, choćby i nie kucharz też potrafi
sporo zrobić jadalnych rzeczy, wręcz z entuzjazmem, jeśli odpowiednio
zmotywowany.
Ciasta albo zamroź, albo zrób dzień czy kilka (piernik, wszelkie
ciasteczka drobne) wcześniej, albo zamów.
Prezenty kup czy zrób odpowiednio wcześniej i dobrze zabezpiecz przed
ewentualnymi szpiegami. Wcześniej zaopatrzcie się we wszytskie potzrebne
rzeczy - bakalie, przyprawy... itp, by w ostaniej chwili nie latać za
czyms brakującym.
Zleć ubieranie choinki komus, kto w kuchni ma już całkiem lewe ręce.
A przede wszytskim nie denerwuj się :) Nawet, jesli coś do jedzenie się
nie uda, świat będzie istniał nadal :)
--
pa, Basiabjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-29 12:56:51
Temat: Re: Co się da wcześniej zrobić na Święta?
Użytkownik "OLUSIA" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
> Jestem tu nowa, czytam, podziwiam i odważam się prosić o radę:
> Pracuję do ostatniej minuty przed Wigilią? Zwariuję potem, bo nie zdążę.
> Znowu nie będę spać, albo zasnę w przednoc na stole w kuchni i coś
> przypalę!
Współczuję, miałam tak 2 lata temu i od tej pory zmieniłam zasady gry ze
zleceniodawcami.
Na pewno możesz zrobić wcześniej kapustę z grzybami oraz bigos już na po
Wigilii - im mrożenie wręcz dobrze zrobi.
Możesz zrobić, zamiast uszek, pierogi pieczone z grzybami - przepis
autorstwa Magdy Bassett, w wolnej chwili mogę poszukać linku. Te można upiec
i zamrozić w pudełku albo na tacce, przekładając papierem do pieczenia albo
folią, i po rozmrożeniu ogrzać w piekarniku. Doskonale zastępują uszka do
barszczu.
Wydaje mi się, że makowiec dobrze zniesie zamrożenie.
Nawet tydzień wcześniej możesz zrobić piernik, że o drobnych ciasteczkach
nie wspomnę. Mogę Ci podać dobry przepis na piernik.
Ryby usmażone chyba tez można zamrozić, a po rozmrożeniu podgrzać "na
świeżo" na patelni.
Pozdrawiam
Magdalena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-29 13:09:58
Temat: Re: Co się da wcześniej zrobić na Święta?
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-C51DD3.12144629112005@news.gazeta.pl...
> In article <dmhd3f$hnq$1@inews.gazeta.pl>,
> "OLUSIA" <o...@g...pl> wrote:
>
> Zacznij od nastawinia kwasu na barszcz.
Ja bym bardzo prosiła o dokładny opis jak to zrobić, bo jakuś ni cholery mi
nie wychodzi. Czy to może być wina chleba, że nie swojski?
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-11-29 13:12:19
Temat: Re: Co się da wcześniej zrobić na Święta?
Użytkownik "OLUSIA" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dmhd3f$hnq$1@inews.gazeta.pl...
. Dobre były gdy same się rozmroziły. Zawsze
> mam popłoch, jak zdążyć?
> Pozdrowienia
> OLUSIA
Pasztet na świeta robię na poczatku grudnia, wkładam do foremki,
potem wszystko do worka foliowego i do zamrazarki. Tuż przed świetami
wyjmujesz i za kilka godzin, jak sie odmrozi, pieczesz.
A pierogi, tak jak pisze Basia, pogotowuję w wodzie z łyżka oleju,
żeby się nie skleiły, a przed zamrożeniem jeszcze trochę spryskuje je
olejem, bo kiedys mi sie tak posklejały, ze nic z nich nie było.
Karpia oczyszczasz, kroisz, zamrazasz, a potem przed Wigilia rozmrazasz
i kładziesz na patelnie albo co tam chcesz to z nim robisz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-11-29 15:35:14
Temat: Re: Co si? da wcze?niej zrobi? na ?wi?ta?On Tue, 29 Nov 2005 11:12:47 +0000 (UTC), "OLUSIA"
<o...@g...pl> wrote:
>Witam!
>Jestem tu nowa, czytam, podziwiam i odwa?am si? prosi? o rad?:
>Pracuj? do ostatniej minuty przed Wigili?? Zwariuj? potem, bo nie zd???.
>Znowu nie b?d? spa?, albo zasn? w przednoc na stole w kuchni i co? przypal?!
>Macie do?wiadczenia z zamra?aniem? Zamro?one uszka w zesz?ym roku pi?knie mi
>si? sklei?y, rozrywanie r?czne pozbawi?o ich urody, cho? nie smaku. Ale
>brzydkie by?y. Mam du?y zamra?alnik i mog?abym tam przechowa? ró?ne rzeczy.
>Mogliby?cie do?wiadczeniem si? podzieli?? Mo?e jakie? ciasto, a co z rybami.
>Ostatnio zamrozi?am juz sma?one. Dobre by?y gdy same si? rozmrozi?y. Zawsze
>mam pop?och, jak zd??y??
>Pozdrowienia
>OLUSIA
Mnie sie tez uszka skleily okropnie, od tej pory robie i zamrazam
tylko farsz do uszek. kompletny.
pasztet mroze i to z polskich rzeczy chyba wszystko.
No jeszcsze rybe, ale u nas nie ma karpia, wiec rybie wszystko
jedno (zazwyczaj jest losos lub sola).
ciast nie mrozilam, zel tez marnam w nich wiec sie nie wyglupiam.
no i pierniki zrobic wczesniej, bo to rzeczy dojrzewajace.
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-11-29 16:14:27
Temat: Re: Co się da wcześniej zrobić na Święta?BasiaBjk <b...@q...pl> napisał(a):
> Uszka zrób dowolnie wcześniej, minimalnie podgotuj, a nawet tylko sparz <
a po co parzyc? dodatkowa, zbedna robota. Surowe uszka ukladasz na tacce
dobrze posypanej maka, tak, zeby sie nie dotykaly, jak sie zamroza
przekladasz do torebki albo pojemnika. Gotujesz bez rozmrazania, tak samo
pierogi.
katarzyna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-11-29 21:06:18
Temat: Re: Co się da wcześniej zrobić na Święta?katarzyna ms napisał(a):
> BasiaBjk <b...@q...pl> napisał(a):
>
>
>>Uszka zrób dowolnie wcześniej, minimalnie podgotuj, a nawet tylko sparz <
>
>
> a po co parzyc? dodatkowa, zbedna robota. Surowe uszka ukladasz na tacce
> dobrze posypanej maka, tak, zeby sie nie dotykaly, jak sie zamroza
> przekladasz do torebki albo pojemnika. Gotujesz bez rozmrazania, tak samo
> pierogi.
Tak przy okazji, miesne lepiej podgotować.
pozdr. jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |