Marta wrote:
> hejka rzeczywiscie twoja wypoweidz jest dlugawa ale przeczytalam ja od
> poczatku do konca.ja mialam podobne dolegl;iwpsci,teraz tez
> czasami.byl;am u roznych lekarzy i kazdy mowil co innego.mialam czesto
> omdlenia,zaslabniecia,kolatania serca,bylam non stop slaba i zmeczona

Niezle sie wystraszylem tej mozliwosci omdlenia, jak zaczelo sie w glowie
krecic myslalem, ze za chwile 'odfrune' i nie wiem czy juz sie obudze.

> i tez balam sie gdziekolwioek wyjsc bojac sie ze cos mi sie
> stanie.lekarze podejrzewali albo cos z serduchem,tarczyce,anemie(waze
> 48 kg przy wzroscie 170cm-troche za malo),alebo po prostu silne
> zmeczenie lub ostra nerwice.wypytwyali sie czy mam jakies problemy w
> domu czy w szkole itp.wyniki mi wyszly oki,anemii nie mam,tarczycy
> tez nie,z serduchem jest tez oki.tak naprawde wyszlo ze mam silna
> nerwice i przepissli mi tylko tabletki uspokajajace i nic wiecej.moze
> u ciebie tez tojest przyczyna ale do lekarza nie zaszkodzi isc.ja tez
> sie rzopisalam.zycze szybkiego powrotu do zdrowka.papa.marta


Dziekuje!
Nigdy niczego z sercem zlego nie mialem :( Jeszcze rok temu dokladne
badania - krew, mocz, wzor, cisnienie- wszystko bylo w porzadku. I na
rowerze kilometry pokonywalem i nadal moge pokonac - boje sie wlasnie tylko
wyjsc teraz na ten rower :( Na kazdym W-Fie cwiczylem i wynikow na
sprawdzianach zlych nie mialem. Lekarz mowil, zebym jezdzil sobie na
rowerze, spotykal sie z kolegami ale poczekam do poniedzialku, narazie sie
nie odwaze....
--
Neo[EZN]
http://wroclaw.dolny.slask.pl - Wroclaw na starej fotografii