Pewnego razu, Tomasz Jarzynka wyciosał(a) na skale:


>
> Tak, zdecydowanie tak! Nie przemeczac sie na poczatku ale ustalic
> sobie sztywny plan. Po kilku dniach/tygodniach bedzie dla Ciebie
> naturalne, ze od godziny X do Y robisz jakas rzecz. Tylko ciezko
> sie utrzymac w karbach przez te pierwsze dni...

ok robię plan. Wiem, że będzie ciężko ale wkońcu jestem facetem ;o).
A jak lekarz to jaki ? psycholog, pychoterapeuta, psycho-hipnotyzer ;)?
W mojej okolicy to napewno nie znajdę żadnego. Mamy tu duży szpital dla
psychicznie chorych i ludzie co tam pracują nie powinni go opuszczać !
Dla nich schizofrenia ma jedną odmianę, do tego znają depresję i nerwicę
natręctw. A terapia to zastrzyk w tyłek i ścięty z nóg na dwa tygodnie.

Muszę jakiegoś poszukać przy klinice, może ktoś zna dobrego ?

Wrocław , Opole, Katowice

Ile może taka terapia trwać ?
i o jakiej sumie rozmawiamy ?

Wielkie dzięki za rady, pozdrawiam

SA