> Tryskasz optymizmem w każdej chwili, bo umiesz ruszać twarzą :-)
> Bardzo pomysłowa recepta na szczęście. Płaczesz to idź to lustra
> i postaraj się robić miny.

Lustro nie jest konieczne. Wystarczy ruch i fizjolgiczna reakcja.
Recepta na szczęście to też nie jest. Raczej sposób na radzenie sobie z
dołem i odnajdywanie sił na szukanie szczęścia.

Pozdrawiam,
MAG

P.S. Ktoś, gdziś, kiedyś zrobił taki eksperyment... Kazał ludziom oglądać
komiks trzymając długopis w ustach. Wszystkim ten sam (komiks, nie długopis
:-)). Jedna grupa przymała długopis w ustach "wzdłuż", no tak powiedzmy jak
się trzyma słomkę do napojów. Druga grupa natopiast w poprzek, między
zębami. Okazało się, że owej drugiej grupie komiks wydawał się o wiele
śmieszniejszy.