Charles KInbote; <4...@n...onet.pl> :

> Miałem kiedyś robiony psychologiczny test i w wyniku padło
> słowo "borderline", zdaje się "osobowość typu borderline",
> ale nie wiedziałem, że to oznacza jakieś zaburzenia (?)
> (Test robiła psycholog, która wyglądała jak laska z pierwszej
> półki ale wyjątkowo zimna - później się okazało, że oskarżyła
> mnie o oszukiwanie w teście, podobno odpowiedzi jakich
> udzieliłem są niemożliwe... {a nie oszukiwałem}).
>
> Charles

Tak, wiemy Janku. ;) Zapewne jej pojęcie "oszukiwania" oznaczało
udzielenie różnych odpowiedzi w pytaniach "kontrolnych", czyli mówiąc po
ludzku starałeś się "dobrze" wypaść. Jeżeli chcesz wiedzieć co to jest
to borderline, to pójdź do księgarni/bibloteki i sobie poczytaj [w
okresie od pierwszego twojego pytania do dzisiaj byłbyś w stanie
przeczytać conajmniej kilka podręczników]. Fakt, że nic "użytecznego"
[dla Ciebie] by z nich nie wynikło zapewne decyduje o tym, że zamiast
poczytać wolisz stworzyć sobie tutaj koalicję/połapać głupszych od
siebie/niewinne duszyczki - ja wiem, że Twoje ego podpowiada Ci, że
jesteś najmądrzejszy/najcwańszy, ale tak nie jest, więc daruj sobie
powtarzanie tego głupiego pytania, bo i tak nic tą drogą nie uzyskasz.
Zabrałem zabawkę? ;)

Flyer