« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2007-04-19 18:45:12
Temat: Re: Co typowo polskie na wyjazd?Jerzy Nowak napisał(a):
> Wladyslaw Los napisał(a):
>> [...] Ponadto to niemiecki zwyczaj.
>
> Władysławie, z czego to wnosisz?
> pozdr. Jerzy
poniewaz marcin byl wegrem a wegry to prawie austro-wegry a austria to
przecie niemcy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2007-04-19 19:00:30
Temat: Re: Co typowo polskie na wyjazd?In article <f08dbi$a94$1@inews.gazeta.pl>,
Marsjasz <m...@g...pl> wrote:
> Jerzy Nowak napisał(a):
> > Wladyslaw Los napisał(a):
> >> [...] Ponadto to niemiecki zwyczaj.
> >
> > Władysławie, z czego to wnosisz?
> > pozdr. Jerzy
>
> poniewaz marcin byl wegrem
Św. Macin z Tours był Węgrem? Ciekawe odkrycie. (Tak, wiem gdzie się
urodził).
> a wegry to prawie austro-wegry a austria to
> przecie niemcy...
Ciekawe masz pojęcie o geografii, a ortografii takoż.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2007-04-19 19:03:52
Temat: Re: Co typowo polskie na wyjazd?In article <f08csd$8pk$2@nemesis.news.tpi.pl>,
Jerzy Nowak <0...@m...pl> wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
> > [...] Ponadto to niemiecki zwyczaj.
>
> Władysławie, z czego to wnosisz?
> pozdr. Jerzy
Trochę zwątpiłem, bo nie mogę odszukać źródła, ale jestem przekonany, że
czytałem kiedyś o obyczaju w jakimś nienieckim regionie, wypiekania
rogali w dniu 11. listopada, tyle, że dzień ten obchodzi się tam jako
święto Marcina Lutra. Ale może mi się coś pomyliło.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2007-04-19 19:09:58
Temat: Re: Co typowo polskie na wyjazd?Marsjasz napisał(a):
> Jerzy Nowak napisał(a):
>> Wladyslaw Los napisał(a):
>>> [...] Ponadto to niemiecki zwyczaj.
>>
>> Władysławie, z czego to wnosisz?
>> pozdr. Jerzy
>
> poniewaz marcin byl wegrem a wegry to prawie austro-wegry a austria to
> przecie niemcy...
Marcin urodził się w Pannonii, w mieście Sabaria, wychowywał się jednak
w Pawii, we Włoszech.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2007-04-19 19:33:43
Temat: Re: Co typowo polskie na wyjazd?Wladyslaw Los napisał(a):
> In article <f08dbi$a94$1@inews.gazeta.pl>,
> Marsjasz <m...@g...pl> wrote:
>
>> Jerzy Nowak napisał(a):
>>> Wladyslaw Los napisał(a):
>>>> [...] Ponadto to niemiecki zwyczaj.
>>> Władysławie, z czego to wnosisz?
>>> pozdr. Jerzy
>> poniewaz marcin byl wegrem
>
> Św. Macin z Tours był Węgrem? Ciekawe odkrycie. (Tak, wiem gdzie się
> urodził).
>
>> a wegry to prawie austro-wegry a austria to
>> przecie niemcy...
>
> Ciekawe masz pojęcie o geografii, a ortografii takoż.
>
> Władysław
czasem przechodze ludzkie pojecie...
a ortografia coz jesli czyms uchybilem twojej wlasnej...
Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2007-04-19 19:36:44
Temat: Re: Co typowo polskie na wyjazd?Jerzy Nowak napisał(a):
> Marsjasz napisał(a):
>> Jerzy Nowak napisał(a):
>>> Wladyslaw Los napisał(a):
>>>> [...] Ponadto to niemiecki zwyczaj.
>>> Władysławie, z czego to wnosisz?
>>> pozdr. Jerzy
>> poniewaz marcin byl wegrem a wegry to prawie austro-wegry a austria to
>> przecie niemcy...
>
> Marcin urodził się w Pannonii, w mieście Sabaria, wychowywał się jednak
> w Pawii, we Włoszech.
> pozdr. Jerzy
z hagigografia tez jestem na bakier...
pozdrawiam
Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2007-04-19 19:49:40
Temat: Re: Co typowo polskie na wyjazd?In article <f08f0b$es3$1@nemesis.news.tpi.pl>,
Jerzy Nowak <0...@m...pl> wrote:
> Marsjasz napisał(a):
> > Jerzy Nowak napisał(a):
> >> Wladyslaw Los napisał(a):
> >>> [...] Ponadto to niemiecki zwyczaj.
> >>
> >> Władysławie, z czego to wnosisz?
> >> pozdr. Jerzy
> >
> > poniewaz marcin byl wegrem a wegry to prawie austro-wegry a austria to
> > przecie niemcy...
>
> Marcin urodził się w Pannonii, w mieście Sabaria, wychowywał się jednak
> w Pawii, we Włoszech.
Był po prostu Rzymianinem. A Węgrzy pojawili się na nizinie panońskiej
500 lat później.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2007-04-19 19:53:46
Temat: Re: Co typowo polskie na wyjazd?
"Wladyslaw Los" <w...@o...pl> wrote in message
news:wlalos-C00440.21494019042007@news.gazeta.pl...
> In article <f08f0b$es3$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> Jerzy Nowak <0...@m...pl> wrote:
>
> > Marsjasz napisał(a):
> > > Jerzy Nowak napisał(a):
> > >> Wladyslaw Los napisał(a):
> > >>> [...] Ponadto to niemiecki zwyczaj.
> > >>
> > >> Władysławie, z czego to wnosisz?
> > >> pozdr. Jerzy
> > >
> > > poniewaz marcin byl wegrem a wegry to prawie austro-wegry a austria to
> > > przecie niemcy...
> >
> > Marcin urodził się w Pannonii, w mieście Sabaria, wychowywał się jednak
> > w Pawii, we Włoszech.
>
> Był po prostu Rzymianinem. A Węgrzy pojawili się na nizinie panońskiej
> 500 lat później.
>
> Władysław
Jesteś Władysławie Wągrem?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2007-04-19 19:55:28
Temat: Re: Co typowo polskie na wyjazd?Wladyslaw Los napisał(a):
> Był po prostu Rzymianinem.
jakie to proste...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2007-04-19 20:28:10
Temat: Re: Co typowo polskie na wyjazd?Wladyslaw Los wrote:
> In article <f08csd$8pk$2@nemesis.news.tpi.pl>,
> Jerzy Nowak <0...@m...pl> wrote:
>
>
>>Wladyslaw Los napisał(a):
>>
>>>[...] Ponadto to niemiecki zwyczaj.
>>
>>Władysławie, z czego to wnosisz?
>>pozdr. Jerzy
>
>
> Trochę zwątpiłem, bo nie mogę odszukać źródła, ale jestem przekonany, że
> czytałem kiedyś o obyczaju w jakimś nienieckim regionie, wypiekania
> rogali w dniu 11. listopada, tyle, że dzień ten obchodzi się tam jako
> święto Marcina Lutra. Ale może mi się coś pomyliło.
>
> Władysław
Moze nie ten Marcin? albo nie ten kosciol?
Martinstag (11. November)
Martinstag or Martini commemorates Sankt Martin (c. 317-397), Bishop of
Tours, one of the most revered European saints. The best-known legend
connected with Saint Martin is the dividing of the cloak (die
Mantelteilung), when Martin, then a soldier in the Roman army, tore his
cloak in two to share it with a freezing beggar at Amiens.
In the past, Martinstag was celebrated as the end of the harvest season
(thanksgiving). For workers and the poor it was a time when they had a
chance to enjoy some of the bounty and get a few crumbs from the nobles'
table ("einige Krümel vom reichgedeckten Tisch"). Today in many parts of
Europe the feast is still celebrated by processions of children with
candle-lit lanterns (Martinslaternen - see the German children's song
"Ich geh mit meiner Laterne") and a banquet of roast goose (die
Martinsgans). In former times, Martini was the "official" start of
winter and the 40-day Christmas fast. Today Martinstag is the unofficial
start of the Christmas shopping season in German Europe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |