« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-11-19 22:19:04
Temat: Re: Co z sera topionego ?
"Konrad Kosmowski" <k...@k...net> wrote in message
news:ejqks2$1ti$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ** Leval wrote:
>
>> Mysle, ze nie o takie rady mi chodzilo... i nie taki jest cel grupy.
>
> Problem w tym, że niewiele można z tym "serem" zrobić. Może zapiekankę,
> w sensie takie wszystko do jednego naczynia, zapiec z "serem" i się
> zje. Ale jakiegoś atrakcyjnego dania z udziałem "sera" to ja nie znam.
Inwencja wskazana.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-11-19 22:31:25
Temat: Re: Co z sera topionego ?Użytkownik "Panslavista" napisał:
> > niewiele można z tym "serem" zrobić. Może zapiekankę, w sensie
> > takie wszystko do jednego naczynia, zapiec z "serem" i się zje.
Ale
> > jakiegoś atrakcyjnego dania z udziałem "sera" to ja nie znam.
> Inwencja wskazana.
Problem IMO nie w inwencji czy jej braku, jeno w tym, że ze śmieci nie
zrobisz nic wartościowego. Widziałam jeszcze na studiach linię
produkcyjną takiego "sera". Szczegółów już nie pamiętam, ale trauma
była taka, że z koleżankami nie tknęłyśmy tego czegoś przez kilka
następnych miesięcy, choć wcześniej dość często się to jadało.
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18 - na liczniku 75.000:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-11-19 22:38:06
Temat: Re: Co z sera topionego ?Konrad Kosmowski napisał(a):
> ** Juf wrote:
>
>>> A posmaruj sobie chlebek, jak wola.
>>> Nie wiem, czy wiesz, że jest founde mięsne, a nie tylko serowe?
>
>> Fondue to jest styl prowadzenia kultury kociołka,
>
> Daj spokój, przecież founde to jest walenie czegokolwiek do garnka. ;)
> Nie bądź taki sztywny bo skończysz jedząc donalda codziennie. ;)
NIe żadne smieci do garnka, bo to dopiero jest mekhemberger. Fondue, to
fondue. Żadnego szorowania po gałęziach.
>
> (...)
>
>> I nie odpowiadaj już, nie jesteśmy zainteresowani Twoim trollowaniem.
>
> To załóż filtr i nie czytaj. Tyle, że czasami jest to zbyt śmieszne
> aby przeoczyć. ;)
No i już dziękujemy temu panu. Adeus.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-11-19 22:45:07
Temat: Re: Co z sera topionego ?** Aicha wrote:
> Widziałam jeszcze na studiach linię produkcyjną takiego "sera".
> Szczegółów już nie pamiętam, ale trauma była taka,
Ja nie widziałem tej linii i całe szczęście nie widzę linii
produkcyjnych większości rzeczy które spożywam (pewnie bym nie tknął
jakbym widział). Bez demonizowania tego "sera" to mi chodziło o to, że
nie ma on specjalnie *żadnych* walorów smakowych (w ogóle jest bez
smaku jak dla mnie) czy innych...
No więc ciężko dać jakiś przepis. :) Nie uważam się w ogóle za nikogo w
kwestii kuchni ale po prostu zacząłem gotować dlatego, że lubię zjeść
coś dobrego i właściwie pod tym względem jestem bezkompromisowy, a nie
po to aby utylizować najdziwniejsze rzeczy, które znajdą się w mojej
lodówce, jak mi nie pasują to po prostu wylądują do /dev/null (u nerdów
to takie określenie urządzenia tylko do zapisu). ;)))
--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-11-19 22:45:08
Temat: Re: Co z sera topionego ?
"Aicha" <b...@m...pl> wrote in message
news:ejqm39$6hj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Panslavista" napisał:
>
>> > niewiele można z tym "serem" zrobić. Może zapiekankę, w sensie
>> > takie wszystko do jednego naczynia, zapiec z "serem" i się zje.
> Ale
>> > jakiegoś atrakcyjnego dania z udziałem "sera" to ja nie znam.
>> Inwencja wskazana.
>
> Problem IMO nie w inwencji czy jej braku, jeno w tym, że ze śmieci nie
> zrobisz nic wartościowego. Widziałam jeszcze na studiach linię
> produkcyjną takiego "sera". Szczegółów już nie pamiętam, ale trauma
> była taka, że z koleżankami nie tknęłyśmy tego czegoś przez kilka
> następnych miesięcy, choć wcześniej dość często się to jadało.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Witaj PIękna Aicho!
Najlepszym doradcą kucharza jest głód. Nie masz racji. Taki ser nadaje się
nawet jako zagęstnik do zupy grochowej. Trzeba do tego mieć świra. Żal, że
to tylko niektórzy mężczyźni mają...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-11-19 22:47:28
Temat: Re: Co z sera topionego ?** Juf wrote:
>> Daj spokój, przecież founde to jest walenie czegokolwiek do
>> garnka. ;) Nie bądź taki sztywny bo skończysz jedząc donalda
>> codziennie. ;)
> NIe
Zwróć uwagę na emotikonkę i zluzuj gumkę. ;)
> żadne smieci do garnka, bo to dopiero jest mekhemberger. Fondue,
> to fondue. Żadnego szorowania po gałęziach.
Jestem dokładnie tego samego zdania. ;) Do garnka możesz wrzucić
cokolwiek, ale danie które ma jakąś określoną nazwę musi pewne kryteria
spełniać.
--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-11-19 22:48:55
Temat: Re: Co z sera topionego ?** Panslavista wrote:
> Taki ser nadaje si? nawet jako zag?stnik do zupy grochowej.
O fuuu.
--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-11-19 22:52:09
Temat: Re: Co z sera topionego ?
"Konrad Kosmowski" <k...@k...net> wrote in message
news:ejqn40$9le$2@nemesis.news.tpi.pl...
> ** Juf wrote:
>
>>> Daj spokój, przecież founde to jest walenie czegokolwiek do
>>> garnka. ;) Nie bądź taki sztywny bo skończysz jedząc donalda
>>> codziennie. ;)
>
>> NIe
>
> Zwróć uwagę na emotikonkę i zluzuj gumkę. ;)
>
>> żadne smieci do garnka, bo to dopiero jest mekhemberger. Fondue,
>> to fondue. Żadnego szorowania po gałęziach.
>
> Jestem dokładnie tego samego zdania. ;) Do garnka możesz wrzucić
> cokolwiek, ale danie które ma jakąś określoną nazwę musi pewne kryteria
> spełniać.
O ile nie wyjdzie ci jakieś nowe danie, dlatego lepiej ważyć produkty przed
włożeniem do gara, aby nie musieć, być może bezowocnie, znaleźć proporcje
składników...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-11-19 22:53:02
Temat: Re: Co z sera topionego ?
"Konrad Kosmowski" <k...@k...net> wrote in message
news:ejqn6p$9le$3@nemesis.news.tpi.pl...
> ** Panslavista wrote:
>
>> Taki ser nadaje sie nawet jako zagestnik do zupy grochowej.
>
> O fuuu.
Cienki jesteś. Podałem przepis na zupę z serem Myśliwskim...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-11-19 22:55:44
Temat: Re: Co z sera topionego ?** Panslavista wrote:
>> Do garnka możesz wrzucić cokolwiek, ale danie które ma jakąś
>> określoną nazwę musi pewne kryteria spełniać.
> O ile nie wyjdzie ci jakieś nowe danie,
Wtedy będzie to danie o jakiejś określonej nazwie?
> dlatego lepiej ważyć produkty przed włożeniem do gara, aby nie
> musieć, być może bezowocnie, znaleźć proporcje składników...
Szczerze Ci życzę abyś w końcu odnalazł swoje proporcje. :>
--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |