Data: 2004-07-02 20:48:45
Temat: Re: Co z tym Samsonem ?
Od: "T.N." <x...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mi to trudno zrozumieć. Każdy kto ma do czynienia z bardzo mlodymi ludźmi,
> wie jak bardzo są niedojrzali, jak mało de facto atrakcyjni pod każdym
> względem.
> Każdy dorosły człowiek ma mnóstwo mozliwości kontaktu z dużo
> atrakcyjniejszymi kobietami - pod względem fizycznym, intelektualnym,
> emocjonalnym, po prostu każdym.
Faktycznie nie rozumiesz. Homoseksualisci tez maja kontakty atrakcyjnymi
kobietami, a jednak te ich nie podniecaja.
> Moim zdamiem trzeba mieć bardzo, bardzo nie pokolei w głowie, żeby
angażować
> się w jakieś związki uczuciowe (normalne lub patologiczne) z takimi
> młodocianymi osobnikami.
Zwiazki uczuciowe?????????????????????
Nie mialem co prawda nigdy do czynienia z Andrzejem S., ani innymi
pedofilami, ale ogladaja rozmaite relacje, reportaze i wywiady domyslam sie,
ze trudno to mowic o jakichkolwiek zwiazkach "uczuciowych"
>Trzeba być psychopatą, chyba, że nie mam racji.
Trzeba byc pedofilem. Czy psychopata to trudno powiedziec, bo zalezy jak to
slowo jest rozumiane. Pedofilia to rodzaj dewiacji, z tym, ze o tyle
specyficzny, ze w *kazdym* przypadku wyrzadza krzywde osobom majacym kontaky
z pedofilem.
--
T.N.
|